Post: #16

Kurde. Ktoś sobie zrobił tokarkę z zębatki rowerowej i wiertarki i biznes kręci. Z zerowym pojęciem o wytrzymałości i zmęczeniach materiału(ja widzę "teoretyczne" spiętrzenia naprężeń w kilku miejscach tłoka). Ale co tam. załóżmy że wszystko jest fajnie, tokarka toczy dokładnie, moje obserwacje są z tyłka wzięte. Idziemy więc dalej.

Filmem promującym i rzekomo udowadniającym przyrost mocy jest oskarowa produkcja gdzie dziecko nagrywa jakiegoś chłopaka palącego kapcia na piasku i mokrych liściach.

I ten bajecznie prosty przelicznik: jeden pierścień-jeden kuń. No kurde. Poproszę od razu dziesięć rowków, a co sobie będę żałował!