Post: #1

Witam.
Jako że na forum coraz więcej ludzi chwali się swoimi rowerkami w oddzielnych tematach, nie mogę być gorszy. Nie będę robił tematu do każdego roweru, bo kilka ich jest (opisane są tutaj: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...tid=3258), ale dla Gila zrobię wyjątek, bo mi się bardzo spodobał i teraz nim śmigam. Wcześniej należał do mojego wujka, który miał go od nowości. Pewnego razu dziadek będąc u niego zauważył go i spytał, czy mu potrzebny ten rower. A on nie i oddał mu za darmo :) Po małym przeglądzie (czytaj: nasmarowanie łańcucha i napompowanie kół) znów zaczął jeździć, i to bardzo fajnie i leciutko. Lakier oryginalny, bo zachowała się część jakiejś naklejki. Nie ma rdzy, nawet na kołach i teraz będę bardzo o nie dbał, bo po tym co się stało w Flamingu będę na to uczulony. Nawet dynamo mu chodziło, paliły się obie lampy. Ale niestety dziadek wywalił mu całe wyposażenie, bo chciał żeby był leciutki i żeby babcia sobie go mogła łatwo przestawić. Ale ona nie jeździła nim, bo "on jedzie a stoi" :D No to trafił do piwnicy i stał aż do przedwczoraj. Wtedy zobaczyłem go i zapytałem dziadka, czy mogę sobie nim pojeździć teraz, bo nie mam czym. No i się zgodził, a ja pełen zapału od razu zacząłem go wyposażać w to co miał wcześniej (dynamo, lampa i hamulec przedni) i dodatkowe bajery, jak lusterko, dzwonek, malutka lampka świecąca z tyłu i schowek na narzędzia. Wygląda teraz jak wyjęty z tamtych lat. A propo, nie wiem który to rocznik, bo na ramie pisze tylko "023100" :D
Tak wyglądał w wersji Light:



A tak obecnie:






Detale: