Post: #2

Po pierwsze mieszasz ze sobą oleje w 2t może się to skończyć katastrofą, już nie wspomnę o tym że te oleje się nie nadają i rozrabiasz je w słych proporcjach.

Kolejna rzecz korek ma odpowietrzenie od góry i kapie woda a jak wiemy idzie na dół więc dostało się do gaźnika.

I trzecia istotna rzecz która sprawiała mi problemy z komarem i do znienawidziłem na pewien czas a mianowicie woda w zapłonie. Po 1 dobra uszczelka przyklejona sylikonem której wiele osób nie ma. Kolejna sprawa przelotka instalacji ja pakowałem tam nawet sylikon. Jeszcze w s38 ważna jest ta gumka ale w tym, przypadku jej nie ma. I jak masz taki hermetyczny zapłonik to i tydzień może sięna niego lać a problemu nie będzie. Ja miałem do tego stopnia że po deszczowym dniu na parkingu po odkręceniu pokrywy wylewałem ze 100 ml wody no było tragicznie, a nieusunięta woda później dawała o sobie znak.