Post: #6

W końcu znalazłem czas żeby zerknąć na rower. Uchwyt mocujący osłonę został wyprostowany. Nic nie pękło tylko lakier odprysnął w miejscu zgięcia. Jakies 3 tygodnie temu okazało sie że stery mają luzy. Winowajcą okazał się widelec a raczej gwint. Totalnie zjechany. Fart miałem bo następnego dnia na szrocie znalazłem dwie sztuki widełek w tym kolorze ale tylko w jednym gwint był cały. Różnica tylko taka że pochodzi z modelu wigry (1) i ma mocowanie na dynamo. Kit z tym. Ważne że pasi. Powoli ogarniam. Jutro będą zdjęcia jak nie zapomnę.

P.S. Wystawiłem na olx ale raczej się nie sprzeda. Może na wiosnę.