Post: #5

LEGALNIE: Musiałbyś prosić obu poprzednich właścicieli o odnowienie umowy jeśli pamiętają datę....


Mniej legalnie, a przynejmniej niepoprawnie katolicko byłoby spisanie nowej umowy między WŁAŚCIELEM w dowodzie, a TOBĄ. O ile go znajdziesz, o ile żyje, o ile się zgodzi i o ile nie zarząda wydania swojej własności jak się dowie, że umowa zaginęła.... hehe pewnie tak nie będzie, ale w Polsce nie tacy kozacy żyją

No i oczywiście o ile poprzedni właściciel nie zgłosił zbycia pojazdu do WK, bo jeśli to zrobił, a Ty przynisiesz nową umowę między sobą, a właścicielem z dowodu to możesz sobie wyobrazić co będzie ...