Post: #1

Witam wszystkich, przedstawie wam mój nowy nabytek jakim jest KOMAR "sztywniak" 2320. Komarek zakupiony w sierpniu br. przez ogłoszenie olx (w ogłoszeniu co prawda było napisane iż w grę wchodzi tylko zamiana na MZ 150 lub 250) ale chwyciłem za telefon .... i tak na drugi dzień stał już w moim garażu Sztywniak jest zarejestrowany i ubezpieczony - to też było podstawą podjęcia decyzji o gruntownym remoncie. Oto zdjęcia zaraz po zakupie:



Stan na pierwszy rzut oka całokształt komarka był ok Silnik palił ale elektryka nie działała zupełnie ( silnikiem gaszony poprzez zdławienie), nie miał mocy i nie dało się nawet kawałek przejechać. Po wymianie gaźnika znacznie się poprawiło i zaliczyłem przejażdżkę wokół garaży

---

Komar został doszczętnie rozebrany a części posegregowane i zrobiona lista potrzebnych oryginalnych części Na pierwszy ogień poszedł silnik (rozebrany do ostatniej śrubki) Kartety i pokrywy wyczyszczone i wypiaskowane (trafił nowy wał z innego silnika w idealnym stanie) oraz cylinder (wykonany szlif) ZMD i tłok. Zakupione uszczelniacze Corteco i łożyska FAG. Całość w chwili obecnej złożona i czeka na wiosnę i pierwsze odpalenie (nie mogę się doczekać)

---

Posiadam sporo fotek z prac wykonanych przy komarku i postaram się systematycznie ja dodawać wraz z opisem wszelkich czynności Zapraszam do komentowania

Post: #2

Ładny stan ale kolory spieprzone po całości, może robili dwa na raz, szaro-niebieski i bordowo-czarny i im się pomieszało i zrobili odwrotnie kolory.

Z rzeczy które mógłbyś nie zauważyć to jest kilka nie oryginalnych elementów i braków, między innymi.
Brak tych małych blaszek osłaniających ramę przy rurce siedzenia.
Przedni chlapacz nie oryginalny.
Nóżka nie oryginalna.
Nie ma ślimaka i chromowanych listw na obudowie lampy, korek baku powinien być beżowy

Post: #3

Całkiem fajny Komar i w dobrym stanie ...no wiadomo trochę trzeba będzie przy nim porobić ale o to przecież w tym chodzi
do braków dorzucę jeszcze śruby osłon gażnika i tylną lampę

Post: #4

Wszystko jest już dokupione i skompletowane Z ww. braków dodam jeszcze brak jasnej stacyjki i nieoryginalny bagażnik (dla wprawnego oka widać że bagażnik jest od nowszego modelu i ma dorobione pionowe wsporniki) Po pisakowaniu całości okazało się że tylny błotnik ma 15 nawierconych otworów nie obeszło się bez spawania i szpachlowania.

Post: #5

To Ty ubiegłeś mnie z kupnem tego komara. Kurde byłeś szybszy jak zadzwoniłem do gościa to mówił, że ktoś ma przyjechać oglądać. Ogłoszenie było jakieś 2miesiące temu wystawione albo i lepiej Ale byłem zły A jeszcze miał dokumenty i cena którą zaproponował sprzedawca nie była wysoka Ale widzę, że dobrze trafił powodzenia w remoncie

Post: #6

Komar wymaga dopracowania, ale ogólnie wygląda nieźle
Trochę te kolory źle dobrane, ale te jasno niebieskiezrobiły sie już nudne,,, jest ich dużo i właściwie ciekawie wyglądaja te inne
Ale niech każdy robi tak jak mu sie podoba, bo o gustach sie nie dyskutuje, można poradzić cos w sprawie technicznej ew. wyposażenia, a co do wyglądu to nitk z nas nie będzie nim jeździł tylko sam właściciel więc niech robi tak aby go to satysfakcjonowało

Pozdrawiam

Post: #7

Na dzień dzisiejszy komarek jest w 99% ukończony ale po kolei Nowe chromy:

oraz kompletowanie siedzenia (byłem zmuszony kupić nowy stelaż gdyż mój był pospawany i krzywy) Stelaż wypiaskowany i polakierowany:

Ciekawy smaczek to nowa obejma siedzenia z napisem ZZR (wystarczyło pochromować) Wymienione również poszycie ze względy na fakt iż moje było rozerwane od spodu i nie dało się naciągnąć

Parę fotek po piaskowaniu i pryśnięcia gruntem (żeby szybko ruda go nie zaatakowała) Błotnik tył to sito:

Post: #8

Eeee... to piękna maszyna się zapowiada Czy już wybrałeś kolorystykę ?

Post: #9

Ile dałeś za chromy?

Post: #10

za chromy dałem 350 zł + jeszcze kierownica nie widoczna na zdjęciach

---

ciąg dalszy fotorelacji z przebiegu remontu: przygotowanie do piaskowania i malowania między innymi piasty kół:

Tylna ośka dorobiona u ślusarza spelcjalnie pod łożyska:

Post: #11

Piekny sztywniaczek Nadal nie wiemy jakie kolory wybrałeś?? czy chcesz nas czymś zaskoczyć. Jeszcze jedno pytanie czyj Jaguar tam w tle na podwórku stoi. Ladny okaz kolekcjonerski. :-) jako jedyny chyba zauważyłem :-) soloke oko hahha

Post: #12

Odnośnie pojazdu na zdjęciu w tle to jest Rolls Royce z lat 60/70 Niestety nie mój tylko znajomego lakiernika Piękny okaz z prawie siedmio litrowym silnikiem. Kolor no cóż Jednym może sie podobać innym mniej ale wyszedł następująco:

krawat na baku malowany ręcznie poprzez zabawę w wyklejanie "szlaczków" specjalna taśmą

Silnik po kapitalce i odświeżeniu:

Zapraszam do oceniania i opinii.

Post: #13

tabliczka ZZR nie pasuje tutaj. Poza tym - to spoko jest!

Post: #14

Nie no co tu dużo mówić
Efekt jest
Mam wrażenie, że ten kolor jest jakby innego odcieniu niż fabryczny, ale mogę sie mylić z uwagii na jakość wyświetlania mojego monitaora

Numery tez chętnie przyjme do spisu... O co chodzi w linku ponizej

Post: #15

To mi się podoba