Post: #1

Jadąc autobusem rzucił mi się w oczy rower kształtem przypominający Konsula. Stał oparty o budynek za betonowym murem, jadąc samochodem czy rowerem nie byłem w stanie go zauważyć. Jeszcze tego samego dnia byłem u właściciela, nie myliłem się to był Konsul, od razu padło pytanie: "czy nie chce go sprzedać". Rozmowa była krótka: "Kup mi błotniki do górala i możesz zabrać tego". Idąc ze szkoły na autobus kupiłem błotniki i od razu po konsula. Nie jest w stanie idealnym ale jak na 23zł (tyle kosztowały błotniki) nie jest źle. Trzeba lekko wyprostować tył. Lakierował go raczej nie będę, wypoleruję ten co jest a korozję zabezpieczę lakierem bezbarwnym, nawet mi się podoba z tą rdzą Oczywiście inne elementy też wypoleruję. Muszę kupić opony i załatwić osłonę łańcucha. Powinno coś jeszcze z niego być

Post: #2

Świetny jest nieźle Ci się trafiło
Rdza na kołach jak najbardziej do usunięcia, na szczęście jest tylko powierzchowna.
Widzę, że masz tam zaspawaną korbę, rozcinasz i wsadzasz nowy suport, czy jeździsz jak jest? Ja w jednym z moich dwóch konsuli też mam zaspawaną korbę, i jakoś na razie mi to nie przeszkadza, przynajmniej klin się nie luzuje .

Post: #3

Korba już rozcięta, rower rozkręcony do ostatniej śrubki, rama już prościutka, trochę czyszczenia, skręcanie i będzie jeździł. Zaraz po świętach powinien być gotowy

Post: #4

Czekam na efekty z prac

Post: #5

Wszystkie elementy zostały wypolerowane i czekają na montaż. Obręcze kół po polerce wyglądają jak nowe. Między oponami znalazłem też oponę Stomil 26 w bdb stanie. W niedzielę/poniedziałek pojadę do babci- trzymam tam większość rowerów i części- i przywiozę korbę i okrągłą lampę przednią. Najpóźniej w następny weekend Konsul powinien jeździć

Post: #6

Znalazłem trochę czasu i poskładałem Konsula. Po brakujące części pojadę jutro więc we wtorek rower powinien być skończony. Wszystkie ubytki w lakierze zostały zabezpieczone lakierem bezbarwnym. Lakieru brakuje w kilku miejscach co widać na zdjęciach ale za taką cenę nie ma co narzekać.


Ale już widać różnicę między tym co było tydzień temu a tym co jest

Post: #7

Bardzo fajny ten Twój Konsul. Polatałbym nim.

Post: #8

Ogólnie nie podobają mi się Konsule, ale twój wyjątkowo przypadł mi do gustu

Post: #9

Ale farciarz no Już ma nowocześniejsze malowanie. Składaj go do kupy

Post: #10

Konsul skończony Komfort jazdy niesamowity, i nawet jakoś wygląda

Post: #11

Bardzo fajny ten Konsul . Znajdź jeszcze osłonę łańcucha, i będzie jeszcze lepiej
Konsul to jedyny mój rower, w którym nie muszę mieć sztycy wyciągniętej maksymalnie w górę

Post: #12

Znalazłem jakąś osłonę łańcucha, trochę przerobiłem i przykręciłem. Moja mama uznała że jest bardzo wygodny i że chce nim jeździć

Post: #13

Fajnie wykombinowałeś z tą osłoną. Mimo, że nie jest oryginalna to moim zdaniem pasuje i dobrze komponuje się z białymi elementami ramy.

Post: #14

Wygląda nieźle! Zaczynam żałować, że sprzedałem swojego konsula.

Post: #15

(24-04-2015 19:40:35)Sołtys napisał(a):  Fajnie wykombinowałeś z tą osłoną. Mimo, że nie jest oryginalna to moim zdaniem pasuje i dobrze komponuje się z białymi elementami ramy.

Trochę inny odcień bieli i mógł by tak wyjść fabrycznie, pasuje mu.