Post: #6

(08-09-2014 00:00:56)Rafku napisał(a):  To na przegladzie udawaj glupiego jesli numerow diagnosta nie bedzie mogl znalesc to powiedz ze ten model tak ma, taki kupiles i nie daj sobie przybic zadnej tabliczki znamionowej o ile to ladny oryginal!

Na przegladach takich zlomow najczesciej sprawdza tylko swiatla i puszcza dalej, wiec raczej nie masz sie czym przejmowac

Najgłupsza rada jaka tylko mogła być się znalazła na tym forum.... to co proponujesz gościowi to kryminał gwarantowany i wierutna bzdura! Sam se jedź i udawaj debila, chociaż z takimi radami to nie wiem....

(08-09-2014 00:23:02)Alienkrasnik napisał(a):  Skocze jutro rano do znajomego sprawdzi mi to jakims urzadzeniem.Jak by co to krece glupiego.Moze podbija.

Nie słuchaj tych wyżej i nie kręć głupiego, bo to się może skończyć wizytą policji u diagnosty! Najlepszym rozwiązaniem będzie, jeśli jesteś pewien, że nr nigdzie nie ma, nabicie ich samemu na główce ramy - zgodnie z dowodem, i zamalowanie przed wizytą u diagnosty.