Post: #1

Pewnego razu, chłopcu z obrzeży pięknego
miasta Warszawy jeżdżącego "wielkimi" Wigrami,
zachciało się czegoś naprawdę małego.
Chodziło mu dokładnie o koła 16'. W piątkowy wieczór
zaczął przeglądać leniwie OLX (dawniej Tablica.pl).
Trochę z nudów, trochę nie, wpisał w wyszukiwarkę
hasło "rowerek". Ustawił selekcję miejsc na Mazowsze
i zobaczył go! Go, czyli mały, różowy rowerek ROMET za 25zł z Mokotowa!
Ochłonął trochę, przyglądnął się i stwierdził:
Romet (lub FSM) Reksio sygnowany Universal, prawdopodobnie z końca lat 80 pomalowany w prześliczny kolor różowej gumy balonowej!
Musiał być jego! I tak się stało!
Rodzice mu odradzali, po co mu takie małe, różowe gówno?
Ale on się uparł, postawił na swoim i w środę (dzisiaj) rowerek odebrał.
Sprzedawała go bardzo miła pani, której córka (teraz już dorosła), nauczyła się na nim jeździć. Reksio jest niezwykle zadbany.
Kompletny i oryginalny. Gdy chłopiec go kupił, było nawet zabezpieczone
plastrem i drutem miejsce po kijku do nauki łapania równowagi.
Tak, by nie uszkodził się lakier. Rowerek ma tak niepowtarzalny urok,
że nawet rodzice się trochę do niego przekonali.
Genialny!

       

Sorry, że nie zrobiłem własnych zdjęć, ale nawet nie zdążyłem
go umyć. Będzie służył zapewne bardziej jako maskotka,
bo nie ukrywam, że jest na mnie "odrobinę" za mały.
Ale zobaczymy, może go do mnie dostosuję.

Jakie robi wrażenie?

Post: #2

http://www.youtube.com/watch?v=R0jpIzJy2VY

W kwestii różowych rowerów.

Post: #3

Bardzo ładny rowerek ciekawy kolor.
P.S. te siodełka FSM są strasznie nie wygodne...

Post: #4

Kurde!!! A ja nie mogę takiego znaleźć dla córki no :-)
Świetny jest.

Post: #5

Wigruś ty szczęściarzu gratuluję takiego ekstra rowerku, wsadź dłuższy mostek od Wigry 3, podwyższ siodełko, i jak mostek zakładasz to wywal tą 1 śrubę co na rurce sterowej siedzi i obejmę z zaciskiem wsadź i zasuwaj do mnie.

Post: #6

(22-05-2014 00:25:34)nie_mientki napisał(a):  http://www.youtube.com/watch?v=R0jpIzJy2VY

W kwestii różowych rowerów.

Ta piosenka była pierwszą rzeczą, o której pomyślałem widząc zdjęcia jankowego Reksia.

Co do samego Reksia: Egzemplarz zdrowy, bardzo ładny. Podoba mi się. Ale nie do jazdy...

Post: #7

Dzięki za komentarze!
Zdziwicie się, bo dzisiaj przejechałem nim z 5km (maraton dla Reksia)
Z kolanami rozłożonymi na boki, bo nie przeciskały się przez kierownicę.
Ludzie widzący mnie mieli na pewno całą gamę skojarzeń ze mną.
Od bidola, po pedała. A ja jestem po prostu nie do końca normalny...
Sztycę i mostek trzeba będzie na pewno zmienić.
Później będą zdjęcia!

Post: #8

Czekam z niecierpliwością na fotki mostek od Wigry 3 wsadź i gitarka gra będziesz miał pełen komfort z jazdy.

Post: #9

To w 100lycy są takie tanie rowerki? Nawet za Salto tam chcą 250 zł
Słuchaj, ja ostatnio mam jakiegoś fiksa na punkcie tych dziecięcych. Dwa Pelikany i Salto, a wciąż brakuje mi Reksia!
Gdy już go ogarniesz, chętnie wpadnę z wizytą na którymś z moich wypierdków

Post: #10

Po co wam peereleowskie dzieciece rowerki...
Nie czaję

Post: #11

Bo tego nikt nie zrozumie. Zresztą sami nie wiemy po co

Post: #12

(23-05-2014 05:32:34)Błażej napisał(a):  Po co wam peereleowskie dzieciece rowerki...
Nie czaję

Powiedział człowiek zbierający PRL'owskie rzutniki do bajek.

Post: #13

(22-05-2014 23:41:34)MichalSR50 napisał(a):  To w 100lycy są takie tanie rowerki? Nawet za Salto tam chcą 250 zł
Słuchaj, ja ostatnio mam jakiegoś fiksa na punkcie tych dziecięcych. Dwa Pelikany i Salto, a wciąż brakuje mi Reksia!
Gdy już go ogarniesz, chętnie wpadnę z wizytą na którymś z moich wypierdków

Cudze chwalicie, swego nie znacie...
Oj są, trzeba tylko przysiąść i cierpliwie czekać na ofiarę.
Niczym wąż, który miesiące nic nie jadł, a teraz czai się
na koliberka, który jak tylko podleci bliżej... haps!
I zdobycz nasza!
Jak go skończę to zapraszam!

Post: #14

Oto obiecana sesja zdjęciowa z Reksiem.
I moimi innymi zwierzątkami.

Tak się prezentuje:
   

Piesek o dziwo nie przegania ani świnek, ani nawet kota!
   

Jedziemy!
   

Post: #15

Ojeju sam nie wiem co fajniejsze, piesek czy kotki...