| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 0 głosów - 0 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Flaming 1972 - szczegółowy opis przywracania świetności
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		wigryman 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 154 
Imię: elvis 
Skąd: legnica 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Flaming 1972 - szczegółowy opis przywracania świetności 
			 
			
				Witam po kilku dniach przerwy. Zrobiłem jak polecił Pinio, czyli patrzyłem spokojnie jednym okiem na ramę Flaminga oswajając się z jego niedoskonałościami, a drugim w tym czasie doglądałem czyszczenia i polerowania hałdy innych podzespołów. Lubię po prostu mieć zapas części w dobrym stanie, gotowych do montażu od zaraz.  
Patrzyłem, patrzyłem, wziąłem w końcu do ręki jakieś stare dłuto i lekko drapnąłem lakier w kilku miejscach gdzie rdza wgryzła się najbardziej. Ku mojemu przerażeniu lakier w tych miejscach praktycznie nie trzymał się metalu. Potocznie mówiąc odłaził pod paznokciem.
     
Ostateczna decyzja - jednak lakierowanie całości. Sądząc po tym co zobaczyłem pod spodem, chyba jedyna słuszna. Lakier w wielu miejscach odpadał sam, wszędzie pod spodem rozchodzące się pajęczynki korozji, a w kilku miejscach poważne, głębokie wżery. Najgorzej wyglądał bagażnik. Nie wiem czy rower mógłby postać następne 10-20 lat bez pogorszenia się stanu, nawet w suchych warunkach.
     
    
Po zdjęciu farby odbyła się długotrwała walka z rdzą. Szczotka ścierna na wkrętarce, papiery i czyściki różnej gradacji, oraz na koniec wełna stalowa. Rama i części gotowe pod podkład. Pozostało mi lokalne wyklepanie i wyczyszczenie błotników. Do końca tygodnia raczej nie zdążę bo mam drugą robótkę (inne hobby), ale w przyszłym powinno być już po położeniu podkładu i koloru docelowego. Oczywiście oryginalna ciemna wiśnia i białe, lub kremowe szparunki. Kremowe pod kolor siodełka, bo chcę docelowo odtworzyć właśnie czerwono-kremowe. Takie siodełko będzie bardziej pasowało do koloru lakieru niż jasnoszare, choć właśnie takie zastałem w oryginale. To jeszcze do przemyślenia.
     
Do dzieła.
			  
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 19-08-2024 22:29:36 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |