| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200.
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				 (16-10-2017 19:22:00)Mixol napisał(a):  Zbiornik wygląda jak by nie dawali w Bydgoszczy podkładu, jest tylko sam lakier a pod nim goła blacha. 
Podkładu zbrakło, a produkcja musiała trwać    Ciesz się, że nie kupiłeś rocznika 89 z pięknym czerwonym "metalikiem". Te to dopiero były robione byle jak   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 16-10-2017 22:08:03 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Naklejki jak naklejki    Lakieru się trzymały, ale zwykle po tylu latach już nic z lakieru na nich nie zostało   
A lakier? Panie, ja ostatni raz polerowałem lakier na Pszczółce, zaraz przed nagrywkami do Legend PRL, od tamtej pory tylko dbam, myję i błyszczy jak gwiazdy nocą   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-10-2017 23:10:59 przez Quake96.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 16-10-2017 23:09:52 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Widziałem na WSK Turbo że robiłeś Jawkę, ale 1mm to strasznie dużo i chodziła ? nic zobaczymy.Powalczę jeszcze z silniczkiem jest ciepło i korci żeby pojeździć.Kompresja jest ale i tak w końcu zdejmę cylinder sprawdzę jaki jest stan tłoka i wału.W razie potrzeby zrobi się szlif pod, no właśnie koledzy z forum chwalą Almota w 223, ja po moich doświadczeniach w Wuesce nie chcę go mieć   ale zdam się na opinie.Z jakim luzem robicie szlify ?A to ktoś testował  http://www.jawaczesci.pl/851,tlok-38-00.html a ten wynalazek  http://www.jawaczesci.pl/1271,tlok-38-25...niowy.html z jednym pierścieniem  
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 17-10-2017 18:45:29 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				 (17-10-2017 21:02:47)Użytkownik usunięty napisał(a):  Ogólnie, to silnik w stanie do remontu powinien jechać jeszcze te 57 km/h na trójce. 
Taaa, szczególnie jeśli nie ma kompresji. Miałem silnik który ledwo 40 wydusił z siebie, więc to żadna reguła. Silnik do remontu, to po prostu słaby/zmęczony silnik.
 
Almot do Ogara jest okej. Bresio tak marudzi na te okna, a sam na almocie jeździ    Ja u siebie mam almota w przynajmniej dwóch silnikach i złego słowa nie powiem. Jeszcze żaden inny Ogar/Jawka mojego niebieskiego pocisku nie dogonił    Okna oknami, ale generalnie wykonanie jest okej. Nigdy nie miałem problemów z almotem, za to z CX już owszem.
 
Z tłokiem jednopierścieniowym do seryjnego silnika bym nie przesadzał. Przerost formy nad treścią. Dobre to do wysilonych silników, do serii raczej niepotrzebne. Jak składałem swój silnik to dałem 3 pierścieniowego almota i jak wyżej, ni ma na niego bata   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 17-10-2017 21:46:46 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Siemanko 
Dziś znalazłem chwilkę i zdjąłem gaźnik, dalej jak by brakowało paliwa wiec jeszcze raz go przedmucham i wygotuję.Przy okazji sprawdziłem regulację zapłonu, sam Ogar i naród czechosłowacki dostał dziś wiązankę.Ustawiłem krzywkę tak żeby styki były rozwarte, przestawiłem na 0,3 mm.Znalazłem 2 mm przed GMP poluzowałem iskrownik i ustawiam.Po przekręceniu iskrownika przerwa zrobiła się szeroka jak wierzeje od stodoły, myślę nic ustawię przerwę po ustawieniu iskrownika.Niestety jak by nie kręcił zapłon jest ciągle za późny, kręcąc w lewo czyli przyśpieszając cewka opiera się już o karter a styki dalej otwierają się praktycznie jak tłok jest w GMP. 
Po prostu nie da się tego ustawić, przerywacz jest nowy  styki się schodzą całą powierzchnią, myślałem że może ktoś źle wsadził iskrownik ale nie ma takiej możliwości, w miejscu cewek karter przecież ma inny kształt.Ręce mi opadły, jakieś pomysły, krzywka źle wsadzona ? nie odpalałem go jeszcze ze względu na zdjęty gaźnik. 
W Wuesce przed montażem CDI regulacja zapłonu zajmowała mi 5 minut, a w tym wynalazku znalezienie 2mm przed GMP już wku..wia a ten jeba.. kopniak i dźwignia hamulca to tylko jest żeby łapy kaleczyć albo buta rozwalić.
  
 
Tak myślę jeszcze e może zmienić przerwę na stykach i dopiero regulować, jutro sprawdzę jak ochłonę   
			 
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-10-2017 16:53:53 przez Mixol.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 19-10-2017 16:34:32 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Spokojnie, bez nerwów kolego    Wszystko wyjaśniłem Ci na PW. Ustawienie zapłonu w tym silniku to sama przyjemność, jeśli wie się jak to szybko i skutecznie zrobić   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 19-10-2017 17:39:15 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post:1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post. 
		Mixol (10-19-2017)
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |