Post: #1

Witam panowie Od kupna mam problem ze sprzęgłem w moim Ogarze otóż na zimnym silniku wszystko było okej, dopiero jak się zagrzał można było wyczuć że sprzęgło delikatnie ciągnie. Problem narasta wraz z przebiegiem, aktualny przebieg od remontu +-800km. Podczas remontu sprzęgło było niby robione, zalany nowy olej lux10. Z dnia na dzień sprzęgło ciągnęło coraz bardziej, ale dzisiaj to już masakra, odpalam z rana, czyli jeszcze zimny, wrzucam bieg i zgasł, wgl nie wysprzęglał już. Przejechałem tak trochę, później pociągnąłem linkę sprzęgła na maksa i jest trochę lepiej ale podejrzewam że to tylko kwestia czasu. Co może być przyczyną? Olej, popychacze? A może tarcze sprzęgła kiepskiej jakości?

Post: #2

Regulowałeś z prawej strony na deklu? Tam masz regulacje sprzęgła.

Post: #3

Regulowałem tylko na lince, tego nie ruszałem akurat.

Post: #4

No to musisz wkręcić tą regulację ,tylko z wyczuciem. Znajdź sobie jakiś poradnik.

Post: #5

Czyli można z tego wywnioskować że popychacze się zużyły?

Post: #6

Jak braknie tam regulacji to znaczy że popychacz do luftu.

Post: #7

Bo coś musi być tego przyczyną, te nakrętka w deklu dokręcona, nic się tam nie mogło poluzować więc coś ten problem musiało spowodować.

Post: #8

Zamiast tyle gdybać, po prostu wyreguluj sprzęgło tak aby działało poprawnie, przejeździj trochę kilometrów i jak znowu będzie ciągnąć to znakiem, że popychacze się zużywają. Póki co nie ma co za dużo gdybać, bo to "jawka", a tam te popychacze (szczególnie nowej produkcji) to istna magia.

Post: #9

Dzisiaj po robocie dokręciłem trochę tą śrubę i w deklu i wszystko było cud miód lecz po kilku kilometrach(3-4km) czyli po zagrzaniu znowu jest to samo.. Czyli bez wątpienia jest to kwestia ciepła, tylko co, zły olej? ch*owe tarcze czy jakieś chińskie popychacze? Jechałem potem około 10km bez jakiegokolwiek sprzęgła. Aaa zauważyłem też że razem z brakiem sprzęgła ogar robi się słabszy na trzecim biegu, jedynka i dwójka idzie normalnie. Słabnięcie występuję tylko przy braku sprzęgła więc puchnięcie tłoka raczej można wykluczyć..

Post: #10

popychacze mogą się tak szybko wycierać, ale może też kosz sprzęgłowy ci się odkręca.

Post: #11

Z czego najlepiej dorobić popychacze?

Post: #12

Kupić nowe w sklepie ...

---

Jak to nie pomoże to bym na Twoim miejscu wymienił docisk sprzęgła a wraz z nim olej. Przy okazji sprawdź stan tarczy sprzęgłowych

Post: #13

(01-02-2016 21:32:43)Suwmiarka napisał(a):  Kupić nowe w sklepie ...

---

Jak to nie pomoże to bym na Twoim miejscu wymienił docisk sprzęgła a wraz z nim olej. Przy okazji sprawdź stan tarczy sprzęgłowych

to nie pomoże...
a olej przecież wlał nowy, nie czytałeś?

Post: #14

(01-02-2016 21:32:43)Suwmiarka napisał(a):  Kupić nowe w sklepie ...

---

Jak to nie pomoże to bym na Twoim miejscu wymienił docisk sprzęgła a wraz z nim olej. Przy okazji sprawdź stan tarczy sprzęgłowych

Czytaj temat a potem się udzielaj..

Popychacze obecnie produkcji są g*wno warte więc dzięki, poza tym pytam z czego najlepiej dorobić..

Post: #15

Dobrym rozwiązaniem jest zrobienie popychacza ze starego ( ułamanego czy coś ) śrubokręta , ważne by był hartowany , bo prędzej pęknie w pół niż się wytrze