Post: #1

Siemanko, kilka lat do tyłu, kiedy to mój kuzyn ujeżdżał Ogiera 200, a ja jeszcze nie miałem swojego motoroweru, bardzo marzyłem o ogarku, jednak los tak się potoczył że trafił do mnie kadet, potem różne motorki, a ostatecznie Simson Lecz w ubiegłe wakacje, starszy pan oznajmił kuzynowi ze ma u siebie w szopie motorynki i ogara. Przyjechałem na tydzień do kuzynka, a że ma on bardzo fajną fuchę, czyli sprzątanie przystanków itd. Tak więc sprzątaliśmy jeden z nich, kiedy właśnie ten starszy pan zawołał nas do siebie i pokazał nam te motorowery, ogarek i jedna motorynka w bdb stanie, a druga dość zwieśniaczona i przerobiona. Od razu w oko wpadł mi Ogarek, bo to przecież kiedyś było moja marzenie ! Pan nam powiedział że motorki na sprzedaż, z papierami, prócz jednej motorynki. Chciałem kupić tego Ogarka, lecz miałem kiepsko z kasą, dodatkowo Simkowi robiłem remont, więc sobie odpuściłem. Teraz gdy Simsonek jest skończony, jestem przy kasie, postanowiłem kupić tego Ogarka. Wysłałem kuzyna do tego Pana, ogarek dalej u niego stał, dokumenty wszystko spoko. Tak więc umówił nas na dzisiaj, Godzina 10:20 ruszamy po motorek, zabójcze 15km od mojej miejscowości Na miejscu Tato rozmawiał z tym Panem i okazało się że pochodzą z tej samej miejscowości, oraz że mój dziadek kolegował się z tym panem
No więc pieniąszki do ręki, bierzemy dokumenty, Ogarek zapakowany do Passata i jedziemy do do domu Ogólnie to Romecik stał jakieś 15 lat, ale iskra jest, więc myślę że coś z tego będzie, poprzedni właściciel powiedział że jeździł do samego końca, lecz pod koniec był już strasznie słaby, czyli pewnie trzeba będzie kupić nowy cylinder i tłok
O samym Romeciku powiem tyle że pochodzi z 1986r, oryginalny lakier, dokumenty są, dość ładnie zachowany A za sam motorek dałem 200zł, nie duzo moim zdaniem
Uff, trochę się rozpisałem, teraz fotki










Ogólnie to będzie dość dużo aktualizacji, gdyż jest zima, i chcę porobić to co trzeba Myślę że Ogarek zostanie już do końca

Notatka od Quake96, 30-03-2016 22:41:03 Na prośbę autora - zmiana tytułu wątku - joozek Kolejny raz zmiana tytułu wątku - Quake96

Post: #2

Końcówka 86 lub ktoś go malował, bo naklejki już ma nowego typu

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #3

(28-11-2015 15:16:59)JGNZM napisał(a):  Końcówka 86 lub ktoś go malował, bo naklejki już ma nowego typu

Lakier oryginalny, więc chyba końcówka

Post: #4

jak części oryginalne to nie zmieniaj tylko szlifuj i tłok czeski pod 38,25

Post: #5

(28-11-2015 15:16:59)JGNZM napisał(a):  Końcówka 86 lub ktoś go malował, bo naklejki już ma nowego typu

Ewidentnie końcówka 86. Spotykam już drugi taki przypadek. Co ciekawe drugi jaki spotykam i drugi w tym samym niebieskim kolorze. Co jeszcze ciekawsze, nie widziałem chyba ani razu żadnego Ogara z 86 roku w tym lakierze i ze starymi naklejkami. Ten odcień wprowadzono chyba wraz z nowymi naklejkami.

Post: #6

Jak za takie pieniądze to się opłacało. Ma ten dziadek coś jeszcze poza motorynkami ?

Post: #7

(28-11-2015 21:33:55)bujak96 napisał(a):  Jak za takie pieniądze to się opłacało. Ma ten dziadek coś jeszcze poza motorynkami ?

Nie, miał tylko mojego Ogarka i dwie motorynki

Post: #8

Gratuluje zakupu Dawidzie Jakies konkretne plany ?

Post: #9

Przemek, napewno kupno i wymiana kilku czesci, polerka i zabezpieczenie lakieru (jaki srodek do tego polecacie ?), jesli sie okaze zablokowany, to odblokować no i śmigać Ale raczej bardziej okazjonalnie gdyż na codzień mam Simsonka

Post: #10

no ładny ogarek.

Post: #11

A z jakiej wioski jest ten dziadek ?

Post: #12

Od jutra działamy z Ogarkiem, dziś kupiłem bene, ale jednak że jest niedziela i w dodatku tak paskudna pogoda to nic przy Ogarku nie robiłem Jutro postaram się go uruchomić, mam nadzieje że plan się powiedzie xd
Ogólnie też jesteście tego zdania że po tak długim postoju przed odpaleniem zmienić olej w skrzyni ? Bo kupiłem go, i już kilka osób mi to napisało
Tutaj jeszcze jedno takie foto, którego zapomniałem wczoraj dodać

Post: #13

Ja do teraz jeździłem na starym oleju w skrzyni Kupiłem Ogara, który ostatnich kilka lat stał, a oleju chyba nikt nigdy nie wymieniał, przejeździłem na tym oleju jeszcze okrągły rok i sprzęgło działało jak bajka

Ale jak masz możliwość to go wymień. Dużo to roboty nie jest, a zawsze to świeży olej.

Post: #14

W prawdzie miałem zacząć pracę od jutra, ale tak mnie kusiło ze poszedłem do garażu Dokręciłem tłumik, gaźnik, wyczyściłem świecę, bak jest troche brudny, to wziąłem jakiś stary wężyk, mały lejeczek, połączyłem ze sobą, podłączyłem do gaźnika, nalałem paliwa, pod pompowałem mu kilka razy i Ogarek zagadał za 2 czy 3 kopem, radość nie do opisania Po tylu latach stania Ustawiłem mu obroty i bardzo ładnie sobie pyka Jutro wyczyścimy bak, przeczyszczę gaźnik, wymienię olej i zobaczymy jak to jeździ Jak na razie zapowiada się bardzo dobrze

Post: #15

a dziadek mówił że słaby był Jakiej postury dziadek?