Post: #16

(27-05-2015 22:46:40)chart80 napisał(a):  Zeusa wtedy jako sztyce ładowano.

SERIO?

(27-05-2015 22:46:40)chart80 napisał(a):  Nikt z Was nie widzi, że ma korbę do dupy?

Pewnie miał campe, ale komuś się przydała, więc władował co leżało najbliżej, korba ZZR do Rometa

Więc to Ty jesteś tym szalonym kolekcjonerem, szkoda że tak późno się ujawniasz i chowasz zbiory przed światem. Ciekaw jestem po co Ci był mój brzydki Jaguar skoro masz taki rozmach

Post: #17

(27-05-2015 21:30:27)Crimson Ghost napisał(a):  Czemu sztyca Zeusa?

pytanie do panów w romecie... a dlaczemu w niektorych latach zakładali łapy weinmann?

Widziałem to na żywo i zastanawiają mnie korbałki ewidętnie od starszego, kurde w starszych bywała taka gwiazda ale z korbami TA na kwadrat wide jagi Mszycy, no a o co tu kaman?!?! puszka zfrezowana na 68 a na lewo teraz radośnie wystaje 2 mm nikomu nie potrzebnego gwintu, czyli po mojemu korby Campa ktoś zajumał i wsadził kowadło z brombergu

Post: #18

Podobnie ktoś mógł do kompletu zajumać sztycę Campy a wsadzić Zeusa bo "to to samo". Na logikę (choć o nią w Romecie ciężko to jednak) za tamtych czasów Zeusa trzebaby ciągnąć z drugiego krańca Europy, bliżej jednak było po Campę. Nie widziałem jeszcze żadnego szpeju Zeusa w Romecie, fabrycznie, ale Tyś Andrzeju więcej widział.

Post: #19

(28-05-2015 12:14:19)nonameuser1 napisał(a):  Nie widziałem jeszcze żadnego szpeju Zeusa w Romecie, fabrycznie, ale Tyś Andrzeju więcej widział.

taaa im więcej widziałem tym bardziej głupieje

moze poszło o cene zapewne za wspornik campy mozna było kupic dwa zeusy, weź poprawkę ze mechanik nie kaktus i napić się musi będąc na wyścigu mogł pomieniać to i owo....
NP: znajomek ostatnio przywiózł rower z belgii a jakże na campie a tam z tyłu radośnie dynda sie ignaszczak

Post: #20

Prawdy się nie dowiemy, ale nie można zakładać że rower wygląda tak jak w czasach gdy poginał po Wyścigach Niepokoju. Co nieco się podmieniło, później się dołożyło bo brakowało, nie znam historii roweru, może chart80 zna, ale niekoniecznie dotrwał w takim kształcie jak dziś go widzimy, tylko został przez poprzedniego właściciela poskładany do kupy, stąd Zeus i ZZR.

Post: #21

Masz piwo za szalonego kolekcjonera.

Nie ujawniałem się bo jedyny dobry aparat wpadł mi do kibla. Wreszcie kupiłem coś sensownego to i foty jakoś wyglądają.

Poza tym doba jest dla mnie zdecydowanie za krótka i nie jestem w stanie wszystkiego w czasie ogarnąć.

A Twój Jag też mnie interesował, jak każda rzecz z Wyścigu Wojny, tylko nie na wszystko jest kasa.

Post: #22

Jak coś jeszcze chowasz szosowego, to wrzucaj!

Post: #23

Spoko. Znajdę czas to złoże Huragana i wrzucę foty Floridy z 89.

---

A i bym zapomniał... w tym miejscu chciałbym podziękować Andrzejowi za uchwyty na pompki ST. KRÓLAK. Taka wisienka na torcie.

Tylko pompkę muszę ładną znaleźć.

Post: #24

Ło matko teraz normalnie powinienem leżeć na oiomie .....Kurde no poprostu niewiem co napisać ...

Po zobaczeniu ukratku twojej kolekcji uznałem że napewno nie sprzedam Ci motocrossa Pokaż twojego wgl xd

Post: #25

Motocrossy są skitrane za głęboko żeby teraz je wystawiać do o fotografowania ale przyjdzie na nie czas. Wkrótce będę stawiał oddzielny domek na całą kolekcje to zrobię zdjęcia.

Teraz to powinieneś oddać mi Motocross a nie sprzedawać.

Post: #26

(28-05-2015 20:56:56)xsaman napisał(a):  .

Po zobaczeniu ukratku twojej kolekcji uznałem że napewno nie sprzedam Ci motocrossa

już widze ten "remont" sprej z biedronki i malowanie razem z kołami centrowanymi młotkiem na beczce....

Post: #27

Kierownica i mostek Cinelli Mod. Giro D`Italia z piękną grawerką (rycerz i wieniec), a za nią ściśnięte 2 Motocrossy Lux, na potwierdzenie, że dostęp mam ograniczony

---

(27-05-2015 21:30:27)Crimson Ghost napisał(a):  O stary...
Dałbyś odpowiednie szytki tylko i miód.

Czemu sztyca Zeusa?

Marzą mi się piękne szytki z PWB, nawet na Autonostalgii jedna sztuka od Andrzeja siedziała ale musiałem zmienić na ruskie bo nie trzymała. Generalnie te przełajowe są w świetnym stanie i docelowo mają posłużyć w L`Eroice, ale kto to wie co będzie jutro...

Post: #28

Ktoś tu kocha swoje rowery

Post: #29

Ciii... nie mów tylko mojej żonie.

Post: #30

To Twój ten wóz serwisowy? ZT namawiał mnie żebym wpadł na Motonostalgię zobaczyć właśnie to coś ale studia uniemożliwiają spędzania wolnego czasu w sposób miły i przyjemny