Post: #1

Witam.
Dzisiaj przedstawię swoje nieco większe moto niż Romety i Simson na pierwszy ogień pójdzie MZ. Historia jej zakupu jest następująca. Skończyłem gimbazę i jako prezent od rodziców miałem dostać Komara z 1968 roku, który widniał w ogłoszeniu w lokalnej gazecie. Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że to Komar 2 po odświeżeniu przez właściciela. Jednak gościu, który sprzedawał go otworzył garaż, a tam stała ona "Tropik":) z 1971 roku. Niezbyt ładna, rok przestała u niego i 7 lat u pierwszego właściciela. Nie mógł poradzić sobie z instalacją elektryczną, nie wiadomo było wtedy czy silnik jest "na chodzie". Brakowało cewki zapłonowej, ale się odnalazła. W ciągu paru dni została uruchomiona, niesamowicie dymiła. Teraz robię kurs na A2 więc jak zdam to zastąpi mojego Rometa. Dniepra później opiszę, bo historia jego jest też dosyć ciekawa.

Zdjęcia na początku:


Ogarnianie burdelu w instalacji:


Wymiana kierunkowskazów z JAWY na podwójne oryginały. Pobór prądu zredukował się z 84 na 36 Wat. Reflektor jest H4 z Trabanta nówka sztuka. Pasuje bez problemu nic nie trzeba przerabiać. Taki mały tuning z epoki.

Post: #2

O kurde, kozacki sprzęt !

Ładnie zachowana Czekamy na Dniepra

Post: #3

Czas opisać Dniepra. Nie znam dokładnie jego historii wiem, że poprzednim właścicielem był kolega mojego taty z pracy. Nie wiem dokładnie ile lat go miał, ale Dnieprowi nie wyszło to na dobre. Pod koniec 2011 roku chciał go sprzedać lecz nie było odzewu. Jakiś czas później zainteresował się nim mój tata i go kupił dla mnie na ostatni dzień dziecka. Byłem trochę zdziwiony jak wróciłem ze szkoły a rodzice mnie zaczynają kamerować i wręczają mi pewne pismo a brzmiało ono tak:
" Adrianku

W związku z tym, że jest to Twój ostatni Dzień Dziecka, za parę miesięcy wejdziesz już w dorosłe życie, z tej okazji my rodzice życzymy Ci spełnienia wszystkich Twoich marzeń, a jedno z nich może się już okazać realne...
Gdy skończysz czytać te życzenia, podejdź do okna i popatrz w dół. Ten prezent jest dla Ciebie.

Wszystkiego naj...najlepszego
życzą
Mama i Tata"

Oczywiście podszedłem do okna i zobaczyłem przykryty dwukołowy pojazd jeszcze nie wiedziałem jaki. Myślałem, że to WSK-a ale jak podniosłem przykrycie wiedziałem, że to "rusek". Wzruszyłem się bardzo i podziękowałem rodzicom. Z początku myślałem, że to K-750 ale po przewertowaniu spisu i historii motocykli radzieckich okazało się, że to Dniepr MT-11 czyli ostatni motocykl z Kijowskiej Fabryki Motocykli. Zostało dużo w nim naprawione i jeszcze wiele jest do naprawy. Jedyną jego wadą jest zagubiona dokumentacja przez byłych właścicieli. Jak się dowiadywałem to papiery kosztują 1600 złotych.

Naprawione w nim zostało:
- Korek oleju ponieważ oryginalny został zniszczony
- Wymieniony olej w silniku, który był czarny jak smoła
- Wymieniony olej w skrzyni biegów, przy odkręcaniu korka najpierw poleciała woda
- Zrobiona częściowo instalacja elektryczna, czeka na nowy akumulator

Do naprawienia:
- Wsadzenie dwóch gaźników, ponieważ jest tylko jeden, ale i tak ma kopa
- Zrobienie miski olejowej, ponieważ trochę cieknie
- Trzeba by było go pomalować
- Wymiana łożysk w kołach i w główce ramy
- Jeszcze coś się znajdzie

Zdjęcia:



To są trochę stare zdjęcia tych motocykli na dniach postaram się zrobić nowe.

Post: #4

ile pali taki rusek??

Post: #5

fajny sprzecior wg mnie nie warto kupowac papiery za 1600 zl bo mozna na zabytek rejestrowac nwm ile to kosztuje

Post: #6

fajne sprzęty mój wuja też ma tropika ale nie odpalanego od 8 lat kiedyś go wujowi ukradli sprzed klatki ale babcia go znalazła przez przypadek

Post: #7

Mieć takich rodziców to prawdziwy skarb !

Post: #8

(19-04-2014 22:52:48)MIREK.M2 napisał(a):  ile pali taki rusek??

Akurat ten około 6-7 litrów, chociaż rozmawiałem z posiadaczami takich motocykli to zdarzało się ponad 10 litrów jak z koszem jechali. Pewnie jakby miał zrobiony porządnie silnik to by spalił mniej.


Cieszę się, że moje motocykle się wszystkim podobają.


Szopen żebyś wiedział, że tacy rodzice to skarb, dzięki nim mogę rozwijać swoją pasję.

Post: #9

Ciekawy okaz

Post: #10

dniepra współczuje. Niewdzieczny motor

Post: #11

Zapomniałem dodać w wcześniejszych postach filmiku z odpalania "ruska", jakość trochę słaba bo nagrywałem lodówką.
http://www.youtube.com/watch?v=DcV7dsP2BIg

Post: #12

Ladnie pyka a to przejściówka jest zaje*ista

Post: #13

Pora coś napisać w tym temacie... Jako, że w moim Romecie silnik zakończył żywot, a jego remont tak jak ja bym chciał jest trochę drogi, postanowiłem za namową taty wziąć się za MZ. Taniej ją będzie doprowadzić do stanu, aby przeszła przegląd, niż remontować silnik Rometa. Na tył MZ dostała nową oponę, dwie szprychy, zamówiłem też dwa lusterka plastikowe tymczasowo. W przyszłości planuję kupić metalowe.

Tak się prezentuje z nowymi lusterkami, muszę parę gratów do niej jeszcze dokupić.

Aż się Dniepr zlał z zazdrości jak zobaczył MZ .