| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Mój pierwszy Ogar 200
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				 (11-06-2013 09:25:57)Taśma napisał(a):   (11-06-2013 01:07:11)Quake96 napisał(a):  Btw. mój stary kondek to był "Miflex" czyli epokowy, ale do polskiego a nie czeskiego silnika 
 
  
To jest kondensator do Polskiego, mało możliwe żebyś na tym jeździł. 
Mało, ale jednak    Na 1000000% to Miflex (umiem czytać oznaczenia) i wyglądał praktycznie tak samo. Poza tym wątpie aby Tomek też się mylił.
			  
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 11-06-2013 12:03:19 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Ech, a ja dalej grzebię i grzebię w tym zapłonie. Ciągle mi coś tam nie pasuje... Iskra wydaje mi się za słaba, nawet na dwóch różnych świecach. Ostatecznie postanowiłem sobie dać spokój, bo ogólnie ogarek zazwyczaj palił z pierwszego kopa. Ale teraz pojawiło się przerywanie przy staniu, oraz na niskich obrotach. Czyli chcąc nie chcąc już któryś dzień z rzędu, jutro czeka mnie kolejne grzebanie w zapłonie. Chciałbym w końcu zrobić ten zapłon i mieć święty spokój. Ale tak się zwyczajnie nie da   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 12-06-2013 00:47:46 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Ale zakumaj że właśnie tak chcę zrobić. Raz i mieć spokój. Ale kiedy tak się nie da    Było dobrze, ale jakoś po tej wymianie tłoka zaczął trochę świrować z paleniem na kopa i do tej pory nie ogarnąłem tego jak być powinno    Ale leje już na to... Zostaje jak jest, ważne że odpala i nie przerywa.
 
Btw. czas na aktual   
Dzisiaj oficjalnie kończę grzebanie w zapłonie. Mam tego dość a i tak nigdy idealnie tego nie ustawię. Ważne że teraz jakoś pali, czasem z pierwszego, czasem nie... Czasem jak jest ciepły to się zapchnie, ale pojedzie    Nie ma co się przejmować, bo to przecież tylko detal. Najważniejsze, że jak odpali to jedzie jak powinien i nie gaśnie    Tak więc zapłon zostaje jak jest, co najwyżej zmienię w przyszłym tygodniu może świecę na Iskrę F80 (mój coś się z F95PS nie lubi :/ ) ale to też nic pewnego   
Pewne natomiast jest to, że dzisiaj pojeździłem trochę ogarkiem i muszę powiedzieć, że jeździ naprawdę przyzwoicie. Wyglądem też robi na mnie wrażenie, ale dopiero dzisiaj zapłaciłem za naklejki, więc będą pewnie w przyszłym tygodniu.    Na dodatek nie wiem co mi dzisiaj odbiło, ale poszedłem do MotoZbytu i kupiłem to:
    
Tak, nowy kask    Jak się niedawno dowiedziałem jest polskiej produkcji (faktycznie nawet na metce tak jest) ale nie dlatego go kupiłem. Tylko dlatego, że był najtańszy w MotoZbycie a i tak kosztował mnie kupe szmalcu    Kupiłem, bo w starym wstyd było się gdzieś pokazać tak był zajechany    I tak, wiem nowy też nie ma szczęki. Ale mi to pasuje    
Hamulce wciąż nie działają, a ja sobie kask kupuję... Wiem jestem dziwny    Ale hamulce na 10000% będą w piątek zrobione    Kasa przeliczona i akurat będzie mi jej wystarczyło.
    
A to miejsce parkowania to Ogarek pamięta już od czasów jego początków u mnie. Nawet kostka jest odbarwiona od dawnych wycieków benzyny i oleju sprzed miesięcy   
 
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-06-2013 00:10:43 przez Quake96.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 13-06-2013 00:09:07 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Ładnie jeszcze będzie jak dojdą naklejki i kupie nowe felgi   
Dzisiejszy dzień był bardzo udany dla Ogiego. Wyciągnąłem go i postanowiłem odpalić. Zastanawiałem się za którym kopniakiem zapali. Zapalił z pierwszego    Wiem, że nie miałem już się tym zajmować i tak też uczyniłem. Nie zamierzałem nawet nic tam grzebać, choćby zapalił z 20 kopa... Ale byłem zaskoczony po prostu, że zapalił z pierwszego. No i dzisiaj to ogólnie palił na zimnym od kopa, na takim "w miarę" ciepłym też, a na rozgrzanym gdzieś na 6-7 kopa. Ogólnie to jestem bardzo miło tym zaskoczony. Widać Ogiemu przeszły fochy   
No i poza tym wszystko było idealnie. Jeździł pięknie, tylko coś zaczęło mi dzwonić na tylnym błotniku. Patrzę a tam tablica pękła do końca i dolna część wisi na tym drucie co ostatnio go przywiązałem    Dobrze, że niedługo go przerejestuję   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 13-06-2013 22:19:42 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Brakuje, bo jak jedna mi się trochę rozmazała, to aż płakać się chciało i natychmiast naklejki zrobiły wypad. Nowe zamówione, zapłacone, ale pewnie w przyszłym tygodniu dojdą. Łącznie będzie ich 4. Dwie z napisem ROMET na bak (identyczne jak te co miałem wcześniej) i dwie "inne" które polecą na schowek   
Ja teraz mogę szpanować dwuczęściową tablicą, jedyną w swoim zardzewiałym rodzaju    Muszę to jakoś jutro jeszcze podwiązać, bo przypał z tym jeździć, a jeszcze trochę muszę na niej przejeździć   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 13-06-2013 22:46:30 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Up! 
Dzisiejszy dzień poświęciłem na naprawę hamulca    Obiecałem, że nauczę koleżankę jeździć, a bez hamulca strach puścić ją na Ogarze. No ale już od początku nie było lekko. Wracając z pracy zachodzę do motozbytu po dźwignię i drut do hamulca a tu niespodzianka. Jest tylko dźwignia (42zł -,- ) a drutu nie ma... Na szczęście kumpel podjechał mi do innego sklepu i kupił drut za 15zł. Więc na naprawę wydałem 57zł + 5zł na benzyne dla kumpla. No ale czas na opisanie co nieco tego co się działo...
 
Bite dwie godziny, jak nie więcej walczyłem z tym głupim hamulcem. Niby co w tym trudnego? A to, że jakość i spasowanie chińskich części woła o pomstę do nieba. Dźwignia za którą zapłaciłem aż 42zł jest co najmniej do d... Żeby wsadzić ją do końca musiałem używać młotka, gdyż jest tak tragicznie odlana/pospawana czy coś. Na dodatek jak wbijałem ją na max, to nie pracowała jak należy, tylko poruszała się bardzo sztywno. Niby wystarczyło lekko ją "wybić" i było okej, ale wtedy nie było prawie jak złapać na drugim końcu płaskownikiem za oś :/ No ale ostatecznie udało mi się trochę wybić, jednocześnie zachowując kawałek wycięcia na płaskownik w osi... Mimo to hamulec jest słabo napięty, a to z winy druta, który również jakością nie grzeszy... Nie wiem czy sprzedawca wiedział co sprzedaje, bo pytał kumpla czy to do tego ogara z silnikiem jawki (mimo że kumpel wyraźnie mówił że do 200, czyli tak), to jeszcze pytał czy rama oryginalna Rometowska. A niby jaka miałaby być? Ech. W każdym razie drut był wyraźnie za długi i żeby jakoś go napiąć, musiałem znaleźć jakąś tulejkę mającą ok 10-15cm długości, a i tak hamulec jest tak sobie napięty...
 
Podsumując, dałem 57zł za kupę szajsu, która oby chociaż się nie rozleciała bo mimo że "tak sobie" to jednak hamuje i już zupełnie inaczej się jeździ niż bez hamulców. Może w poniedziałek pokuszę się żeby pojechać ogarem do pracy za miasto, ale nie wiem, bo rejestracja pękła mi w pół (mam dwie części) i związałem ją na drut   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 15-06-2013 00:19:10 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Kufa, no nie jeszcze, bo dzisiaj pół dnia robiłem ten przeklęty hamulec... A zacząlem dopiero ok 18, bo z pracy wróciłem jakoś o 17 a jeszcze czekałem aż kumpel pręt zwiezie. Więc hamulec działał dopiero ok 21... Ale jutro też jest dzień więc spokojnie   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 15-06-2013 00:30:44 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     4 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |