Post: #55

no i wrescie moge oglosic ze simek oficjalnie zaczol byc skladany od wczoraja ale do tego zaraz wrocimy
niestety lakier niewyszedl idealnie (w niektorych miejscach sie zwarzyl) ale ze simek jest potrzebny wrecz na wczoraj dlatego to co sie zrarzylo czyli boczki beda poprawiane w zime
3minuty po pomalowaniu w lakier
no i stan na wczoraj

bak dzis bedzie zmatowany i najprawdopodobniej pomalowany na bialo

blotnik przygotowany do montażu (on tez bedzie poprawiany w zimebo sa na nim drobne ryski)

nowe amorki

i jeszcze 2 elemetny o ktorych zapomnialem

troche humoru

nowe czesci

zalozylem sobie zeszyt w ktorym zapisuje wszystkie wydatni i najprawdopodbniej jutro przekrosze wartosc simsona czyli cene za ktora go kupilem czyli 1350zl dlatego ta mina znaczy wszytko na ten temat nawet moj pies niejest zadowolony z tego