Kiedyś to było czyli o chińczykach słów kilka
|
Autor |
Wiadomość |
wazniak96
Smerf Mechanizator

Liczba postów: 664
Imię: Dawid
Skąd: Lębork
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Kiedyś to było czyli o chińczykach słów kilka
Sam przez jakiś czas dobijałem Zumico Ronin 2 czyli kopia Rometa 900. Cylinder 72ccm i szedł jak przeciąg pomimo tego że kupiłem już w kiepskim stanie. Z usterek to czasami musiałem wyczyścić gaźnik bo króciec filtra powietrza był nieszczelny, klasycznie - regulator napięcia nom i tuleje gumowe na tylnim zawieszeniu (co się dziwić, często jeździł po polnych drogach).
Skuter zaliczył dwe przewrotki z czego przy jednej połamałem jakieś 80% plastików jednak jeździł dalej. Po przebiciu dętki stanął i tak stoi do dziś i raczej nigdy już nie wróci do żywych :|
Silnik w międzyczasie wyciągnąłem i wsadziłem do quata. Tam polatał z jakies 2 lata aż uwaliłem gwint na świecy. Pewnie gdybym głowicę zmienił to by dalej jeździł pomimo tego że olej puszcza już chyba w każdym miejscu
Ahhh. Co do prawka AM to mam trochę mieszane uczucia. Pamiętam jak w lataś świetności pełno tych piździków jeździło. Za każdym razem ojciec rzucał soczyste "kur!@#" bo jeździli środkiem pasa, a wyprzedzić to to na wiejskich drogach nie łatwa sprawa. Sam kartę motorowerową zdałem przy komendzie policji choć miałem wstrzymane do czasu wyleczenia nogi. Miałem wtedy krzywy piszczel i chodziłem o kulach - na czas egzaminu schowałem kule w żywopłocie ale niestety podczas ósemki musiałem podeprzeć się tą złamaną nogą i gleba xD
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2023 17:19:54 przez wazniak96.)
|
|
10-03-2023 17:15:44 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Kiedyś to było czyli o chińczykach słów kilka - wazniak96 - 10-03-2023 17:15:44
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|