Post: #1

No to było tak:
Wigry dostał kiedyś na komunie syn kolegi mojego dziadka.
Pojeździł i zostawił.
Stał w piwnicy i nikt nim nie jeździ.
Dziadziuś w moim imieniu pyta wszystkich dookoła czy mają jakiś zabytek może albo jakieś części.
Kolega dziadzia poinformował go że mają w piwnicy pewien rowerek.
Dał go dziadziowi za darmo bo przeszkadzał w piwnicy a następnie dziadek przywiózł go do mnie jeden dzień przed moimi egzaminami ósmoklasisty.
Napompowałem go, umyliśmy go, wymieniłem w nim osłonkę łańcucha na oryginalną inną bo tamta sie połamała i jeździłem nim i cieszyłem sie z niego tego samego dnia co został do mnie przywieziony.
Jako taki ciekawy szczególik zauważyłem że tylna opona to Gepard Dębica z 2000 roku a wcześniej nie miałem styczności z takimi oponkami.
Później po jakimś czasie dołożyłem dynamo, lampke, szpryche w tylnym kółku i lekko przetarłem płynem i szmatką dla błysku.
Jest to całkiem ciekawy rower, ponieważ nie ma uchwytu na pompkę.

Tu zdjęcia jak wyglądał i jak wygląda:
http://foto-hosting.pl/img/12/98/f8/1298...1d10e.jpeg
http://foto-hosting.pl/img/a4/2e/ae/a42e...5a195.jpeg
http://foto-hosting.pl/img/b3/19/ad/b319...1e5d7.jpeg
http://foto-hosting.pl/img/44/a1/b5/44a1...e3673.jpeg

Co do pytań o niego to tak:
Czy przy tym siodełku powinna być jakaś narzędziówka?
Czy tu nie powinno być czarnego plastikowego dynama?