| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Przemi żegna Was
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		Bartek 
 
 
		
			Emerytowany Moderatroll 
			
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,930 
Imię: Bartek 
Skąd: Jarosław 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Przemi żegna Was 
			 
			
				 (28-03-2020 22:14:05)romek napisał(a):  Motorowery prawda były za grosze. Dzisiaj może też nie jest to jakieś bardzo ruinujące kieszeń hobby, ale wzrost cen jest znaczny. Sięgnąć pamięcią 10-12 lat temu. Kumpel sprzedał za 300 zł sprawnego Komara 3 z papierami, i to była wtedy wysoka cena, nawet go ogłaszałem tu na forum i nie było chętnych. Dziadek od którego kupiłem sztywniaka miał nowego Ogara 205 z przebiegiem 3000 km, stan dziewiczy, oczywiście też z papierem. Pojechał gdzieś na wieś na dobicie za 800 zł. Kuzyn miał pięknego Komara również z papierami i ta sama historia, tylko że za 150 zł. Inny kolega Jawkę mustang ale bez papierów za 100 zł, inny kaczkę z papierem za 350.  Wszystkie te motorowery miałem okazję kupić ale wtedy to było dla mnie drogo. Dzisiaj nie myślałbym ani chwili. Cała ta pseudomoda nakręcona głównie przez telewizję, programy Mikiciuka i reportaże o fabrycznie nowym maluchu za miliony. Jeśli chodzi o maluchy, to w tamtym okresie za płotem miałem złomowisko i tam się przewijały wszystkie modele, od ST '76 z beżową tapicerką, przez BIS, po EL. Wszystkie w jednej cenie - 300 zł, w niektórych możliwe do wyrwania dokumenty. Dzisiaj od roku szukam jakiekokolwiek zdrowego malucha do 4000 zł ale niestety. Ludzi powaliło. Co do tanich części to jednak w tamtym okresie były one bardzo kiepskiej jakości, dzisiaj przykładowo co prawda nie kupimy już zestawu cylinder+tłok za 60 zł ale za to możemy kupić podobno dobrego Almota za 200 zł. 
 
My faktycznie w większości żyliśmy w czasach kiedy się niespecjalnie na to patrzyło jako na zabytki tylko normalne wozidła do pojeżdżenia. 
Moda na klasyki powróciła i każdy ceni niestety jak za woły.. Cieszę się, że ten bakcyl wrócił. Dzięki namowie teścia udało się odkupić Mietka od Anii (za co mega dziękuję i będę dbał lepiej niż o siebie   ) Później trafiłem na ramę komara 2350 (marzenie z dzieciństwa) długo nie myślałem wsiadłem w auto i to przyciągnąłem do domu lecz.. są duże braki. Waham się czy to sprzedać na części czy to zostawić na lepsze czasy i zacząć to składać. Na chwilę obecną poszukuję ogara 205 by zrobić go na wzór tego co kiedyś miałem i po prostu włożyć go pod kocyk (ale wątpię bym znalazł coś do 600 zł oczywiście do remontu i bez kwitu)  i niech stoi by kiedyś pokazać swoim dzieciom czym jeździli jego pradziadkowie, dziadkowie i ojciec   
Planów jest wiele co do kolekcji.. na razie ogranicza mnie miejsce i inne priorytety. Ale kto wie.. co pokaże życie..
			  
			
			
 
KLIKNIJ TUTAJ I POMÓŻ W OPŁACENIU SERWERA ! 
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 31-03-2020 22:58:41 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
 
| Wiadomości w tym wątku | 
 
RE: Przemi żegna Was -  Bartek - 31-03-2020 22:58:41 
 | 
 
 
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |