~ Romet 50 t-1 baj kombajnista ~
|
Autor |
Wiadomość |
kacperszkudlarek
Dobro obywatela, celem partii!

Liczba postów: 1,015
Imię: Tak
Skąd: Tak
Pojazd: Inny
|
RE: ~ Romet 50 t-1 baj kombajnista ~
Coś tam do przodu idzie ale powoli. Przyszła paczka z gmoto, ale jestem bardzo zniesmaczony nią, głównie przez naklejki. Zamówiłem te droższe po czym otrzymałem te tańsze i to jeszcze z perfidnie naklejoną metką od tych droższych... Widziałem że te tańsze obiegają od ukazanych na zdjęciach, bo czytałem opinie, przez to zamówiłem te droższe, ale widać jak lecą w kulki sobie. Ogółem była to moja pierwsza paczka i za razem ostatnia z gmoto. Tu macie zdjęcie poglądowe.
Co tu wielce pisać, założyłem klamki, ślimaka i takie tam pierdoły. Wymieniłem w przednim kole łożyska, trochę się nagłówkowałem 'jak wybić łożyska z bębna?', ale na szczęście były stare koła to i zauważyłem że jest przestrzeń za łożyskami toi wiedziałem już jak zbić. Oj, trochę się namęczyłem z wybiciem starych łożysk, ale dla chcącego nic trudnego.
Ogółem wczoraj zaczęła wylatywać mi kulka z aparatu zmiany biegów, przez luzy na boki. Wczoraj już zacząłem rozkręcać, ale tylko odkręciłem magneto i koniec, bo się trochę rozchorowałem. Co tu wielce napisać? Muszę wreszcie oddać to nie szczęsne siedzenie do obicia, bo tylko ono już tu szpeci... Tak to idzie dosyć fajnie jak na dezamet-a. Ostatnio nawet pojechałem sobie z kuzynem do lasu, szedł aż miło, praktycznie na dwójeczce dawał sobie spokojnie radę.
|
|
05-01-2020 13:51:22 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|