Post: #94

Rzeczywiście różnic jest sporo względem 027, ale to są różnice raczej kosmetyczne. W seryjnym 027 po prostu dopracowano niektóre rozwiązania, raczej nie ma radykalnych zmian. No może poza tym sprzęgłem. Model w 3D fajna sprawa do pooglądania, ale na tym kończy się przydatność owego modelu. Można by z ciekawości sprawdzić przekładnie pod kątem wytrzymałości na obciążenia, ale nadal poza zaspokojeniem ciekawości nie przynosi to żadnego efektu.

Fajnie, że udało się znaleźć te silniki i trafiły w odpowiednie ręce, bo chyba większych zapaleńców od Was to nie ma. Z niecierpliwością czekam na dalsze postępy z Chartem 310, no i mógłbyś Zazik napisać jak wygląda sytuacja, co masz, czego brakuje itp. O ile to oczywiście nie tajemnica. Macie się, Panowie, czym pochwalić, zatem zapraszamy do zaprezentowania Waszych Chartów