Post: #3

No i tutaj się z tym nie zgodzę, ponieważ miałem takiego Rometa Polo z wysoką kierownicą z 1977 roku. Na 100% 77 rok. Kupiłem go co prawda w lecie 79 roku , przecenionego o 50% w stosunku do ceny detalicznej w Polmozbycie w Żaganiu. Był cały lekko zaśniedziały - felgi i nawet silnik pokryty lekką śniedzią, parę dni szorowałem go workiem jutowym moczonym w ropie aby babrał blasku. Było tam kilka sztuk wystawionych w dziale Bomis czyli odrzuty ze sprzedazy detalicznej. Owszem kierownica lubiła sie nieco przekręcić jak była za słabo dokręcona i pewnie wygiąć szybciej przy upadku, ale ja jakoś nei miałem z tym problemów. To był mój pierwszy nowy "motor" więc o niego dbałem. na dodatek był naprawdę szybki, ponad 50 km/h mierzone samochodem, więc realnie chyba nawet dochodził do 55 km/h. Wszystkie Romety 3 biegowe i komary wciągał nosem, bez żadnego kombinowania przy zębatkach . Zamykałem "budzik" prawie zawsze, szczególnie wieczorem w lecie miał super ciąg . Wtedy wskazówka dochodziła do pionu od prawej strony . Pewnie też przełozenia ślimaka/licznika miało wpływ na to, bo koła 16' a nie wiem czy był on inny niz w komarze czy romecie ? .