Post: #5

Niestety, tak jak Dawid napisał, coś latało w środku i to był kondensator i kawałek płytki. Wcześniej podłączyłem i coś buczało, ale tak to zero reakcji. Z braków to, Brak jednego głośnika, brak pasków i tam jakieś drobiazgów. Radiomagnetofon sprzedam na części i będę szukał dalej jakiegoś małego radyjka (mam na oko Radio Zosia R-614). Temat niestety do zamknięcia, A myślałem że zrobię sobie jakieś radio żeby se grało jakbym robił rometa, a tu taki 'zonk'.