Post: #71

We wtorek jeździliśmy sobie z kolegą, on na (Yamacha DT 50) a ja wiadomo na czym Ofiarą jazdy była stopka centralna, w której pękła poprzeczka łączące te dwie stopki. Nie mam zdjęcia, ale przyczyną była... sprężyna. Tak sprężyna, od prawie 60 lat stawiania wytarła z otworu ok 1.5mm ścieżkę o długości praktycznie 1cm osłabiając poprzeczkę, która zaczęła pękać, aż pękła do końca oczywiście trafiło na mnie... Na początku nie wiedziałem, że to przez zmęczenie materiału, więc miałem serce we gardle, że mnie tata po wyklina na szczęście obyło się bez niczego, i stopka już w jednym kawałku. Niestety zdjęcie od kolegi bo moje (z takiego samego ujęcia ) się zepsuło.