Post: #782

Mam dość,nie potrafię zrobić tego silnika, po założeniu zapłonu kiedyś chodził, teraz za cholere nie chce chodzić dobrze, odpala i jeździ, ale taką jazdę to.. wole rowerem jeździć. Coś się zepsuło, do tego tak o, z dupy zaczął mi się lać olej z połówek karterów. Koniec tego dobrego, silnik wylatuje z tej ramy i robie swap na simsona.
Dziękuję, dobranoc. A jak ktoś mi napisze, że "fuuj" albo że "ja bym zrobił" to zapraszam. Nie mam zamiaru teraz kupować magneta za 60 zł, impulsatora za 100 zł i modułu za 100 zł żeby jeździć na beznadziejnym zapłonie 6v. Zbieram hajs i będzie silnik simsona i do tego jakiś set.
pozdrawiam.