Romet Ogar 200 by komarinho
|
Autor |
Wiadomość |
komarinho
długodystansowiec

Liczba postów: 552
Imię: Paweł
Skąd: Sanok/Kraków
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 by komarinho
Trochę się działo ostatnimi czasy. Witajcie! w dniu 23.05 zawitał do mnie po raz kolejny wierny mechanik Barto! Ogar został wykończony. Wpadło parę fantów. Ale po kolei. Bartkowi udało się dla mnie zdobyć z rozebranego, mało używanego ogara parę części takich jak okapnik gaźnika, pręt wydechu wraz z długą nakrętką i łańcuch (idealny, nigdy nie rozkuwany). Dodatkowo od samego Bartka dostałem ramkę do licznika wraz ze szkiełkiem, nakrętkę wydechu i kupiłem idealną stopkę hamulca.
Sam w tygodniu zaopatrzyłem się w parę innych rzeczy - nowe śruby mocowań silnika, filtr powietrza, stopki podnóżek dla pasażera i kierowcy, wpadło też nowe kolanko!  Dodatkowo sąsiad wzmocnił mi ogranicznik stopek, i wspawał nową, wytoczoną uprzednio w zakładzie przeze mnie grubościenną rurkę ich mocowania.
Kiedy wpadł w sobotę zrobiliśmy ogrom pracy..Naprawdę  Udało się oszlifować i zdjąć zaspawaną nakrętkę na wydechu, ogarnąć miejsce w której tkwiła tak aby można było wkręcać nową, wydostaliśmy z wewnątrz rury sporej długości kawałek starego, ułamanego kolanka, którego kawałek później został przyspawany do tego nowego, żeby wypracować idealną jego długość. Cały wydech został wypalony, wyczyszczony uszczelniony i poskładany. Zdzierałem farbę a potem malowaliśmy owy oryginalny pręt wydechu, były poprawki stopek (były nacinane i prostowane, potem spawane migomatem),później również poszły do poprawki lakierniczej. To samo spotkało puszkę filtra. wiele elementów metalowych również wyczyszczonych z rdzy i pomalowanych lakierem bezbarwnym (stopka hamulca, przednie mocowanie wydechu). W paru miejscach porobiliśmy zaprawki. Na sam koniec wystarczyło popodłączać kabelki w przełączniku i światła ożyły. Główne cele zostały więc w 100% osiągnięte!  tj. idealnie uczelniony ładny i oryginalny wydech wraz z mocowaniami, poprawka stopek centralnych (Teraz stoi tak jak ma być, oceńcie, nie ma już gleby  ) i światełka  Wieczorkiem, pod koniec prac mimo ogromnej ulewy odprowadziłem Bartka wraz z jego Ogarem kawałek
W tym tygodniu wpadło pokryte nowym miękkim i delikatnym skajem siedzenie, z zachowanym zadupkiem i napisem "ROMET". Nasmarowałem linki, rollgaz. Wszystko chodzi pięknie i mięciutko. Wpadł nowy filtr paliwa, żaróweczki, kupiłem klucz którym można regulować sprzęgło, nasmarowałem łańcuch i przepolerowałem narazie tylko lewą klamkę. Parę kilometrów też już wpadło. Jest silny żwawy i zapierda**  ZDJĘCIA !!!
Mój Romet 100
Mój Romet Ogar 200
Moja MZ ETZ 150
|
|
28-05-2015 22:26:40 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Romet Ogar 200 by komarinho - komarinho - 28-05-2015 22:26:40
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|