Post: #22

Cześć, fajnie że ktoś jeszcze Cieniaskami jeździ i o nie dba, sam od podobnego zaczynałem karierę kierowcy jakieś 8 lat temu. Miałem 700kę z gazem z rocznika 93, buda i stan wizualny miałem super, bo z garażu od kobiety, ale technicznie to i owo kulało, trzeba było zrobić i potem śmigałem nim po całej Polsce. Trochę usterek bywało, niektóre dziwaczne (awaria alternatora, w momencie której przestały mi działać wszelkie światła, kierunkowskazy itd, ale do domu dociągnąłem-zapłon chyba brał prąd z akumulatora), ale w trasie nigdy nie zawiódł. Co do wyjazdów mój rekord - w trzydniowy weekend prawie 1000 km i to we 3 chłopa plus bagaże

Z ciekawości, wysokie spalanie czyli ile? Mój na początku palił gazu podobnie jak następca, czyli Lanos (od 8 w trasie do 13 w mieście), ale po ogarnięciu gaźnika itp. zeszło prawie o połowę (w trasie 5-6, w mieście do 8, najniższe spalanie kilkukrotnie w trasie 4,5). Naprawdę wdzięczny samochodzik był, może średnio komfortowy, ale jak na swoje gabaryty zadziwiająco pakowny, ładnie sobie radził na polnych/leśnych drogach, szkoda że powoli zaczynają znikać z naszych dróg...