Ogarem 200 nad Zalew Sulejowski
|
Autor |
Wiadomość |
jurek_j
Technik

Liczba postów: 830
Imię: J
Skąd: FGW
Pojazd: Romet Kadet
|
RE: Ogarem 200 nad Zalew Sulejowski
Pojeździsz komarem po remoncie to będziesz miał obycie w tym, co może ewentualnie się zepsuć. Nie popadajmy w skrajności, bo dojdzie do etapu, że będzie jechał za nim ktoś samochodem z drugim komarem na przyczepie... Jak coś robi tysiące km bezawaryjnie, to po co mu filtr powietrza, wydech? Jeśli silnik jest szczelny, to po kiego ma sprawdzać olej w silniku co 50km?
Kiedyś miałem 80km do przejechania, wsiadłem, pojechałem i tyle, nawet przez myśl mi nie przeszło stawać na jakieś schłodzenie silnika, zwłaszcza, że prędkość podróżna nie jest bardzo zbliżona do prędkości maksymalnej. Prędzej plecy albo 4 litery będą go bolały, niż silnik będzie rzęził ostatkiem sił.
|
|
28-10-2014 16:01:23 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Ogarem 200 nad Zalew Sulejowski - jurek_j - 28-10-2014 16:01:23
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|