Post: #9

(04-09-2014 22:46:53)Semmao napisał(a):  Nad Kadetem można się zastanowić, bo jest gotowy do jazdy i nie trzeba dużo, żeby był piękny, ale i tak nie za taką kasę. 500zł to max co można za niego dać.


Ja bym jednak zastanowił się nad Sztywniakiem i jego remontem!

Semi, bo Ty jesteś miłośnikiem tudzież pasjonatem A kolega szuka czegoś co w sam raz nada się dla niego na pierwszy motorower Ja osobiście poleciłbym Ogara 200 z racji tego, że sam od niego w sumie zacząłem (mini-crossa nie liczę) i też się dzięki niemu "trochę" nauczyłem. A i przy okazji zyskujesz też dobre osiągi i łatwo (oraz tanio) dostępne części