Post: #6

Miałem okazje sie takim przejechać ,ogólnie jak to china nic specjalnego, wszystko trzeszczy i się trzęsie. Taki motorek dokładnie ma mój kolega , problemów ma z nim co nie miara (P.S motorek nie był katowany a kolega nie zagląda śmierci w oczy i więcej jak 40km/h nie jeździ). Pierwsze co padło był to w sumie silnik pękł pasek(skuter był wtedy nowy) następnie powymieniał wszystkie cewki bo nie było iskry. Po kolejnych paru km same odpadły lusterka, chyba były robione za slabą miskę ryżu. W Silniku wymienił już sporo po głowice, tłok, wariator, sprzęgło, cylinder, rolki, łożyska , półksiężyc itp. Ogolnie jego i moje zdanie na temat tego diabła jest takie zeby zakopać 5 metrów pod ziemią i nie przyznawać sie ze wgl coś takiego istnieje.
P.S skuter przez ponad 20 napraw ma już przejechane ponad 3000 km
P.S.2 Nie mam pewności czy każdy jeden jest taki sam ale ten akurat był wyjątkowo nieudany.