Post: #1137

(31-05-2014 18:17:51)stqc napisał(a):  A i jeszcze jedno zobaczcie na bak i na naklejkę na baku, ściera się jak szalona, więc nie polecam naklejek przynajniej do Charta od MOTONITY bo się ścierają w co motonita mi nie wierzy bo pewnie myśli że jakiś rozpuszczalnik lub coś dałem, moja atramentówka nawet lepiej kładzie tusz niż ta co drukowała te naklejki!
Nie polecam tak więc, ale motonita widzę wie lepiej i mówi że testowane i wgl. Ahhh szkoda gadać

Ten motonita to jakiś pacan, też mu to napisałem to napisał takie coś w swoim temacie

(05-03-2014 16:50:27)motonita napisał(a):  a i jeszcze warto napisać że....

jeżeli odtłuszczacie pojazd przed naklejeniem naklejki.... to bardzo dobrze...

ale jeżeli chlapiecie rozpuszczalnikiem po naklejkach to niestety nie ma siły... farba zejdzie

podobnie jeżeli przecieracie naklejki po naklejeniu szmatą która odtłuszczaliście - ona ma dalej na sobie rozpuszczalnik, naklejka się rozmaże...

jeżeli odtłuszczaliście to UMYJCIE ręce po rozpuszczalniku!!! inaczej naklejka będzie nosić slady waszych palców

myślałem że dla wszystkich jest to jasne... no ale jasne jest tylko dla porzadnych mechaników a "niechluje i raptusy" muszą przeczytać....

To co mam, przy tankowaniu owijać bak kocem żeby nie kapło paliwo? Tego nawet nie można ścierką przecierać bo już jest niebieski tusz na ścierce, gówno niesamowite.
Nie wiem jak w takim wieku można być tak nie poważnym i nie solidnym.