WFM, Trophy i Jawa.
|
Autor |
Wiadomość |
ignac1wfm
Nowy

Liczba postów: 10
Imię: Michał
Skąd: Łomnica
Pojazd: Romet Komar
|
WFM, Trophy i Jawa.
Komar leży jeszcze rozebrany na cząstki w skrzynce w garażu, będę go malował.
Co poza tym...
WFM-ka z 1954 roku. Mój pierwszy, dosłownie uratowany od zezłomowania motocykl. W 2000 roku, jeszcze mieszkałem w Oławie, wujek znajomej potrzebował pożyczyć przyczepkę, żeby wywieźć na złom "stary motor". Szybko zorganizowałem transport i pojechałem do niego. Na pace znalazła się rama i przednie zawieszenie do "fumy", a poza tym stara wanna z masą części do tego motocykla. Okazało się, że jest kompletna w 90%. Na motocyklach znałem się bardzo... słabo. To znaczy, wiedziałem jak się nimi jeździ  . Kupiłem za 50zł książkę naprawczą (jakiś gość kserował w Krakowie i sprzedawał) i zacząłem się uczyć składać motor. Po pół roku udało mi się. W zeszłym roku "Ziuta" doczekała się nowego lakieru i chromów.
"Tropik", czyli MZ ES 250/2 z 1969 roku. Gdzieś znalazłem ogłoszenie, że w Bolesławcu jakiś człowiek ma motor, który przestał jeździć i sprzedaje go "na części". Okazało się, że jest to sprzęt po byłym Komendancie WKU. Faktycznie sprzęt był w opłakanej kondycji. Ze sprawami mechanicznymi było u mnie już nieco lepiej, więc zanim udało mi się właściwie poskładać silnik, musiałem go rozbierać tylko 5 razy. Dlaczego Tropik? Bo na takim samym uczyłem się jeździć.
Jawa 353 z 1958 roku. I tu znowu sytuacja "nie mam co z nim zrobić". Chłopaki w Centrum Motocyklowym powiedzieli mi, że jest gość, który miał kupić od starszego jegomościa Jawę, tylko żona mu nie pozwoliła  . Moja już nawet nie komentuje... Dorwałem namiar na jegomościa i kupiłem Kompletną, zarejestrowaną ale mocno zmęczoną z zatartym cylindrem Jawę. Zacząłem remont, jednak od roku nie ruszyłem na krok, bo kupiłem stary dom i całą energię na razie tu poświęcam. Przy okazji "na części" kupiłem drugą taką. Okazało się, że nie jest koniecznie tylko na części. Ją też zacząłem remontować. Przy okazji, obie są na sprzedaż
Tydzień temu przywiozłem do garażu Jawkę ("kaczucha", "pancerka"). Jeszcze dokładnie nie wiem co ją boli. Nie zacząłem jeszcze procesu diagnostyczno-terapeutycznego.
Na razie tyle.
 Pomóżcie!!! Chcę wkleić zdjęcia, (wyskakuje max 500 kilobajtów). Zmniejszyłem nawet do 284 kB i dalej pokazuje, że za duży rozmiar.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-03-2014 13:51:52 przez ignac1wfm.)
|
|
28-03-2014 13:44:59 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
WFM, Trophy i Jawa. - ignac1wfm - 28-03-2014 13:44:59
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|