Post: #29

Kolega wyżej widze nic nie wniósł do sprawy. A więc tak
1. Jazda Na samej benzynie dojdzie do zatarcia tloka w cylindrze, co by spowodowalo ze na biegu by Ci sie zablokowało kolo, nie mógłbyś zdjąć cylindra.
2. Po tym co napisałeś, stwierdzam że wina będzie leżeć w tym czym i u mnie, zapewne poszło Ci łożysko igiełkowe te na korbowodzie, czyli w sumie wał do wymiany, ewentualnie do regeneracji. U mnie jakimś cudem odpalił po jakimś czasie, ale juz jak później padł to padł że nawet koło nie chciało kręcić, ale na początku było tak jak w Twoim przypadku.

Jak zdejmiesz cylinder to zobacz na korbowodzie luzy jakie ma. I ogólnie to bez rozpoławiania silnika to nie masz co myśleć o jeździe

Bo za słaby prąd na cewce zasilającej raczej odpada bo chyba sprawdzałeś juz.