Post: #1

Witam, chciałbym przedstawić Kadeta którego niedawno dostałem za darmo.
Jest on w średnim stanie, ale działa. Na razie nie mam kasy ani czasu na remont lakierniczy. Planuję zająć się głównie sprawami mechanicznymi.
Muszę na razie ogarnąć kilka rzeczy aby w ogóle zaczął jeździć:
- Nowe dętki
- Nowe łożysko główki ramy
- Regulacja i serwis gaźnika (nie ma wolnych obrotów)
- Sprężyna stopki
- Poprawić mocowanie dźwigni hamulca tylnego
- Zalać skrzynię nowym olejem
- Ogarnąć elektrykę
- Założyć fajkę na świecę.

Z racji tego, że nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z takim sprzętem proszę o kilka porad.
- Jaki olej zalać do skrzyni? Lux 10?
- Od jakiej kosy gaźnik podpasuje, tymczasowo na czas naprawy oryginalnego?
- Jak ściągnąć koło magnesowe?

---

Post: #2

Co Ty gadasz, po co mu remont lakierniczy, toż on jest w bardzo ładnym stanie. Ani waż się go tykać lakierem, tak jak piszesz, ogarnąć mechanicznie i jeździć. Taki stan ma niebywały klimat polakierować można zawsze ale już wrócić do poprzedniego stanu nie. Ja bym zostawił tak jak jest.

Co do pytań:
-tak, lux 10 jak najbardziej się nada i będzie wystarczający.
-Z tymi gaźnikami od kosy to jest loteria, lepiej nie kombinować, rozbierz oryginalny, sprawdź czy na łączeniu jest prosty (a jak nie to splanuj), zamontuj zestaw naprawczy, wyczyść i wyreguluj - będzie dobrze.
-do ściągnięcia koła magnesowego potrzebujesz ściągacza, o tak on wygląda:



Na allegro tego pełno po 5zł tylko kup konkretnie do Rometa kadeta bo to nie jest uniwersalne.

A co do reszty to, może to wina zdjęcia ale lagi wydają mi się jakieś niskie, może przez te gumy? swoją drogą powinny być inne. Brakuje jeszcze osłony silnika którą warto założyć, i takie tam drobnostki typu guma na dźwignię biegów itp. A tak to jest ładny.

Post: #3

Gaźnik od kosy, remont lakierniczy .

Post: #4

Dzisiaj zamawiam zestaw naprawczy, chyba że inwestycja w K60B się opłaca.

Post: #5

Niee, nie kombinuj, tym bardziej nie idź w chińskie k60b bo to dopiero masakra. Jak już to oryginalne cccp. Swoją drogą nie wiem po co tak kombinować z tymi gaźnikami, samym gaźnikiem rakiety z tego nie zrobisz, i też po co komu te lepsze wkręcanie i inne pierdoły, oryginalne gaźniki są wystarczające i dostosowane. A co do zestawu naprawczego to poczytaj opinie u sprzedawcy na ich temat, bo ja np. do wsk dostałem taki że nic nie pasowało bo wszystko było za duże i za grube w porównaniu do oryginału...

Post: #6

Łożyska główki ramy wymień oba, nie tylko jedno.
Co do Kadeta, jest to pierwsza wersja tego modelu z przednimi lagami fi 23 mm. Ich osłony przeciwpylowe nie są gumowe a z PCV i drucianymi spinkami od dołu. Tak było w oryginale. Druga sprawa to dodatkowe otwory w lagach pod podkładki przedniej osi koła. Tak było w oryginale, wydaje mi się że w Romecie w tamtym czasie, przyłożył się. To może być rocznik 81 lub 82. Na ramię z prawej strony sztycy, 2 pierwsze cyfry to rocznik.
Jeszcze jedna ciekawostka, plastikowa osłona silnika, a dokładnie naklejka Kadet 780, tylko w tej wersji była inna.

Post: #7

(03-06-2019 22:59:17)Odrestaurator napisał(a):  Niee, nie kombinuj, tym bardziej nie idź w chińskie k60b bo to dopiero masakra. Jak już to oryginalne cccp. Swoją drogą nie wiem po co tak kombinować z tymi gaźnikami, samym gaźnikiem rakiety z tego nie zrobisz, i też po co komu te lepsze wkręcanie i inne pierdoły, oryginalne gaźniki są wystarczające i dostosowane. A co do zestawu naprawczego to poczytaj opinie u sprzedawcy na ich temat, bo ja np. do wsk dostałem taki że nic nie pasowało bo wszystko było za duże i za grube w porównaniu do oryginału...

Tak sobie snuję przemyślenia, ale raczej ustawię fabryczny.


Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

---

(03-06-2019 23:00:41)joozek napisał(a):  Łożyska główki ramy wymień oba, nie tylko jedno.
Co do Kadeta, jest to pierwsza wersja tego modelu z przednimi lagami fi 23 mm. Ich osłony przeciwpylowe nie są gumowe a z PCV i drucianymi spinkami od dołu. Tak było w oryginale. Druga sprawa to dodatkowe otwory w lagach pod podkładki przedniej osi koła. Tak było w oryginale, wydaje mi się że w Romecie w tamtym czasie, przyłożył się. To może być rocznik 81 lub 82. Na ramię z prawej strony sztycy, 2 pierwsze cyfry to rocznik.
Jeszcze jedna ciekawostka, plastikowa osłona silnika, a dokładnie naklejka Kadet 780, tylko w tej wersji była inna.

Rocznik 81' a motorower prawdopodobnie jest "skundlony", nie wszystkie części są oryginalne.


Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Post: #8

Siedzenie nie jest z tego rocznika, powinno być ze sprężyna podsiodlowa i chyba podnozki kierowcy.
Amortyzatory tylne takie były.

Post: #9

Nie nie jest skundlony.

Post: #10

(03-06-2019 23:11:53)rafi555 napisał(a):  Nie nie jest skundlony.

Trochę jest. To gdzie się trzyma nogi (nie wiem jak się nazywa) jest zielone.
była właścicielka miała dwa kadety i przekładała części między nimi.

---

Tak odpala na zimno. https://megawrzuta.pl/download/b1fd2fc12...09759.html
PS Wiem już, że nie powinno się tak "nawalać" pompką.
PS2 Zapaliłby za 1-2 ale najpierw odpalałem bez "gazu" a gaźnik niezrobiony.

Post: #11

Zamontowany zestaw naprawczy gaźnika. Sprzęgło jest oganiane. Już niedługo pierwsza jazda próbna.

Post: #12

Żeby nie było że umarłem to romet żyje i jeździ. Ale jeszcze mnóstwo pracy mnie czeka.

Post: #13

No to zaczynamy zabawę po 2 latach z okazji zbliżającej się 18-stki trzeba w końcu usprawnić porządnie ten motorower.
Aktualnie jest rozłożone sprzęgło bo jest rozwalony ten mały simmerek na wałku wysprzeglacym (nie wiem jak to się nazywa)
No i przednie koło też rozłożone.
Linka sprzęgła do wymiany, również tłumik w środku grzechocze i prawdopodobnie jest zaczopowany (jak był założony to silnik gasł)
tak jakby nie miał gdzie tych spalin wyrzucać.


Wiem że pewnie jest to gdzieś na forum ale podrzuciłby ktoś schemat jak sprzęgło złożyć?
Bo te podkładki wszytkie ślizgowe mi się pomieszały.

Także powodzenia, a i po wyczyszczeniu nieco baku i wymianie kranika zapaliłem go po jakiś 2 latach z wiertary i chodzi więc nie jest źle.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Post: #14

Cześć
Jeśli tłumik zaczopowany to najlepiej go odkręć i dmuchnij w któryś z otworów. Jak powietrze nie poleci to znaczy, że nagar od spalin nagromadził się na jego krawędziach.

Ps. Bardzo fajny Kadet, gratuluję