Tłumaczyłem kilka razy kilka stron temu, pokazuję to jako ciekawostkę. Nie mam zamiaru tłumaczyć bez końca czy to wytrzyma czy nie. Ale powtórzę się, według mnie wytrzyma wieże w pracę jaką wykonałem, rama jest prosta, krzywa jest tylko rura wahacza bo byłą kiedyś przez kogoś naprawiana. Spaw nie wiem jak oceniłeś że jest zły? Spawałem to na kilka razy żeby nie ściągnęło i po ocynku dla tego nie ma "łuski" ale jak i tak będę robił to na gładko bo raczej nie estetyczne by było zostawiać spaw nawet perfekcyjny w tym miejscu. Widelec był robiony inaczej bo z rurek od kierata a raczej wałków czyli inna stal i nie ocynkowana.
Jak to kogoś ciekawi serio co się z nim dzieje to powiem tylko że mam już do niego sisibar i będę go montował niedługo, silnik powoli kompletuję, i wymyśliłem żeby dorobić sanki żeby było jak estetycznie zamontować podnóżki i zbliżyć się wizualnie do wzoru.
W sumie jak już napisałem tyle to jeszcze dodam to że jednak jak by nie patrzeć tyle różnej maści sprzętu ma hamulce bębnowe i to jednak działa i nie rozumiem tego jak ktoś mówi że jemu nie hamuje znaczy że coś ma nie tak złożone albo zużyte bo mi działa, kupiłem nie używanego kadeta i tam wszystko hula więc jak z wyjeżdżając fabryki działo a nie działa teraz to coś jest nie tak (mówię o rometach typu ogar,kadet komar). Zawieszenie to kolejny temat ja twierdzę że romet ma dobre zawieszenie jak jest dobrze zrobione. Z resztą joozek podał pasowania praktycznie w jego wątkach dodane jest jak na tacy jak je naprawić i złożyć poprawnie więc nie rozumiem. Oświetlenie też jest dobre, przecież to nie halogen to wiadome, ale świeci jak powinno że nie strach z nim jechać. W porównaniu simson sr50 ma gorsze światła niż ogar 200. Ale właśnie w porównaniu, przy masie i mocy przeciętnego rometa zawieszenie hamulce są dobre (chodzi mi o złożonych poprawnie i w dobrym stanie) przy tych 50km/h, ale jeżeli dajmy na to jedziemy 100km/h to wiadomo że nasz sprzęt czyli taki przeciętny "komarek" nie będzie miał takiej przyczepności przez opony bo ma inny indeks prędkości, droga hamowania się zwiększy, masa ta sama ale porusza się szybciej, i zawieszenie nie będzie tłumiło. Też jak ktoś na przykład porównuje komarka a na przykład takiego GSXRa nawet starszego, to przecież komarek w porównaniu do tego to hulajnoga. Zawieszenie tłumione olejem i to niekiedy regulowane, zaciski też nieraz sześcio-tłoczkowe i no sam silniki moc 20 razy większa pojemność i 100 razy więcej koni. Nie wiem takie jest moje zdanie ja uważam to co uważam, każdy ma swoje zdanie a ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Ale nie rozumiem tego jak to jest że komuś to działa a inny ma ten sam motor i jemu już nie, a wszystko ma złożone dobrze.
"Odpal silnik motocykla
Udaj się na autostradę
Szukając przygody
I wszystkiego, co możesz znaleźć po drodze..."
OT:
Przeczytałem jeszcze raz cały temat (w sumie to przydało się, bo wychwyciłem inne interesujące mnie wątki), ale o tych kołach 18" nic nie znalazłem, nakieruj mnie proszę jakoś...
No i co z tym 100cc? Poszło coś naprzód?
Obręcz wsk, piasta ogara, szprychy na próbę komar. Jak coś priv.
A dwucylindrowy silnik czeka na nowe korbowody, łożyska, uszczelniacze, cylindry tłoki głowice itp. Będzie film z odpalenia ale z zasłoniętym układem zapłonowym i paliwowym/dolotowym.
"Odpal silnik motocykla
Udaj się na autostradę
Szukając przygody
I wszystkiego, co możesz znaleźć po drodze..."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2020 21:18:06 przez rafi555.)
A ja mam pytanie odnośnie tego Dezameta 046 bo to chyba dwa 023 są.
Jak to jest wyosiowane jedna para karterów z drugą. Domniemam że lewa połówka prawego z prawą lewego była złączona za pomocą pasowanego trzpienia i wtedy robione jakieś tulejki centrujące i otwory z gwintem do skręcenia ich?
A sam wał to już jak jest połączony to za bardzo nie mam pomysłu.
Podrywasz Blachary i bujasz się na mieście bo masz Rometa za złotówek całych 200
A odnośnie tych ciągłych przytyków odnośnie wątpliwej trwałości ramy, to wpadłem na proste, ale i sprawdzone rozwiązanie, które można też wykorzystać stylistycznie na wiele sposobów czyli kratownica (plus płaskowniczki na dwóch końcach) wedle rysunku:
Proste, a wtedy już nikt Ci nie powie, że "ło panie toje się złamie i nie dość że Ciebie potnie na kawałeczki to jeszcze ze pół wioski tym wybijesz" Powiem więcej, wtedy to się stanie najmocniejszą ramą w Twoim garażu prawdopodobnie
Ad.
Albo w ogóle płaskownik w tym miejscu wycięty w kratownice, lżejsze a nie mniej trwałe i jeszcze ciekawsze optycznie... ale to już laser.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2020 23:13:08 przez Jorginsson.)
Rama była ujeżdżana i jak to rama nic specjalnego ku nieszczęściu innych wytrzymała.
A silnik to nie 2 023. To jest cały jeden do pary 019 żeby mieć skrzynie 3B i drugi 023 nie do pary. Nie było to osiowane w sposób wyżej wymieniony i inaczej jest skręcone i kołki ustalające też inaczej były wykonywane.
A wał jest połączony łącznikiem nie jest to sprzęgło kłowe jak myśleli ludzie na innym forum bo się nie mieści. Łącznik wymyśliłem (wzorując się na istniejącej konstrukcji) i wykonałem sam. Generalnie jak ktoś robił 023 i 019 to wie że wały są inne, wał od 023 na krótszy czop i nam nie podpasuje do 019. Żeby było weselej niekiedy mają inne przeciwwagi chodzi mi o tzw. grzybki więc trzeba było wystrugać wał a żeby miał długi czop, przeciwwagę i ważył swoje do tego wyważyć oba wały ze sobą. Finalnie silnik obraca się leciutko jednym paluszkiem.
Jorginsson, myślałem o czymś podobnym ale jakoś nie zbyt mi to leży, rama będzie inaczej zrobiona ze względu na silnik i jego zamocowanie. Zmianie ulegnie też wahacz.
"Odpal silnik motocykla
Udaj się na autostradę
Szukając przygody
I wszystkiego, co możesz znaleźć po drodze..."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2020 23:15:03 przez rafi555.)
31-03-2020 23:12:26
1 osoba postawiła piwo rafi555 za ten post:1 osoba postawiła piwo rafi555 za ten post. Jorginsson (03-31-2020)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.