Bydgoski Szerszeń :D
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Bydgoski Szerszeń :D
Widzisz, mi jeden to mało  Do większych jakoś mocno mnie nie ciągnie. Owszem, chciałbym mieć WSK i 350TS, ale na to też przyjdzie swój czas. Ogar mi wystarcza do wszystkiego
A wracając do tematu, to w końcu uporałem się z problemem paliwa. Ogar miał wyraźny problem z jazdą na wyższych obrotach trzeciego biegu. Gdy tylko dawałem więcej gazu, zaczynał się dusić. Słusznie obstawiałem, że paliwo leci za małym strumieniem. Winnym okazał się być kranik, oraz resztka tej uszczelki, która powinna być w zakrętce. Kranik sam w sobie miał za mały przelot (porównałem z innym), a uszczelki w zakrętce nie było, ale za to w gwincie baku jej resztki już owszem. Z dwóch kraników złożyłem jeden porządny, kupiłem nową uszczelkę, skręciłem i jak ręką odjął. Paliwo leci ciurkiem, ogar zapierdziela
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
30-01-2017 16:50:29 |
|
|
komarinho
długodystansowiec

Liczba postów: 552
Imię: Paweł
Skąd: Sanok/Kraków
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
31-01-2017 02:27:54 |
|
|
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Bydgoski Szerszeń :D
Nie nie nie  Mam swoje pewne zasady których się trzymam, a jedną z nich jest to, żeby nie "okradać" jednego Ogara na rzecz drugiego  A przynajmniej nie takiego, który jest kompletny. Od podbierania części mam dwa inne ogary i składowisko części
A pompek to i tak bym musiał ze dwie kiedyś dorwać
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
31-01-2017 13:40:51 |
|
|
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Bydgoski Szerszeń :D
Ten filmik to z dzisiaj jest
A co do jazdy to większych różnic nie ma jeśli chodzi o pracę zawieszenia. Wiadomo, że wiele zależy od danego egzemplarza i jego stanu zawieszenia. I żeby coś dodać, to powiem, że u mnie z kolei jest odwrotnie i to w niebieskim Ogarze zawieszenie jest jakby ciut "miększe" a w tym pracuje bardziej twardo
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
05-02-2017 22:18:15 |
|
|
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Bydgoski Szerszeń :D
Różnica to jest w pozycji jazdy, ale w samej pracy zawieszenia nieszczególnie, jak z resztą wspomniałem wyżej. No i mając już pewne doświadczenie z tym Ogarem i innymi moimi to różnicę odczuwa się tylko przez chwilę, z resztą taką samą różnicę czułem się nawet po przesiadce z jednego na drugiego ogara, gdy oba miały krótką główkę. Jak już się przyzwyczaiłem do danego Ogara to prowadzi mi się go podobnie jak każdego innego.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
05-02-2017 22:23:42 |
|
|
komarinho
długodystansowiec

Liczba postów: 552
Imię: Paweł
Skąd: Sanok/Kraków
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
06-02-2017 01:21:32 |
|
|
komarinho
długodystansowiec

Liczba postów: 552
Imię: Paweł
Skąd: Sanok/Kraków
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
06-02-2017 16:38:31 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|