Post: #16

(09-07-2016 18:34:11)wnusiu94 napisał(a):  Czy ja dobrze widzę, że pomalowałeś korbę na biało?
Koła były malowane bez rozplatania?!
I oczywiście nazwa roweru błędna, bo co po się postarać? Na bazie tej Twojej tfu-renowacji stworzę chyba poradnik jak NIE należy tego robić.

Tak koła ne zostały rozplecione ponieważ ja nie potrafię zapleć kół i w mojej okolicy nie ma takich "specjalistów"

Tak wiem nie powinno się malować korb, tych nie mogłem zdemontować a były bardzo naruszone zębem czasu więc no...

Co do nazwy jak jesteś taki mądry to zamiast pisać że na pewno się tak nie nazywa to trzeba było napisać JAKĄ MA NAZWĘ.

Post: #17

(09-07-2016 19:40:04)przemocha napisał(a):  Co do nazwy jak jesteś taki mądry to zamiast pisać że na pewno się tak nie nazywa to trzeba było napisać JAKĄ MA NAZWĘ.

Według Ciebie jest to moim obowiązkiem? Internet masz? Masz. To do roboty, a nie wiecznie czekać na wszystko podane pod nosek na tacy.

Wielkie mi tłumaczenie, że kół nie umiesz zaplatać, ani nikt w okolicy nie umie. To się nie bierz za renowację roweru jak nie masz do tego warunków, bo potem wychodzą takie gluty opisane jako "kompleksowa renowacja".

Post: #18

Pewnie lepiej żeby zgnił na złomie niż miał pomalowane szprychy i felgi w całości...

Post: #19

Siła Twoich argumentów po prostu zwala z nóg.
Nikt nie oczekuje, żeby ten rower "zgnił na złomie" tylko po prostu miło jest popatrzeć jak ktoś w renowację takiego jednośladu wkłada całe serce, mnóstwo czasu i pracy, a nie pomaluje wszystko jak leci "z odkurzacza" i nazwie to "kompleksowym remontem". Później przyleci kolejny taki artysta i kolejny, i kolejny i pół tego forum będzie zapełnione takim syfem i "dumnymi" z siebie właścicielami-psuedo-renowatorami.

Skoro jesteś taki z siebie zadowolony i zamiast przyznać mi rację to jeszcze odpierasz moje zarzuty...
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=39452

Skoro Twoje "wygłupy" nazywasz "kompleksowym remontem" to co jest przedstawione w linku powyżej?
Zrozumiałeś wreszcie co chcę Ci przekazać? Odwaliłeś syf jakich mało i zamiast się tym chwalić powinieneś się po prostu zapaść pod ziemię.

Post: #20

(10-07-2016 18:42:56)wnusiu94 napisał(a):  Skoro Twoje "wygłupy" nazywasz "kompleksowym remontem" to co jest przedstawione w linku powyżej?
Zrozumiałeś wreszcie co chcę Ci przekazać? Odwaliłeś syf jakich mało i zamiast się tym chwalić powinieneś się po prostu zapaść pod ziemię.

Dobrze przyznaję racje. To w takim razie proszę zmienić nazwę tego tematu na "Syf pomalowany jak leci czyli Romet nie Jagna"

Post: #21

Nazwa tematu zmieniona zgodnie z życzeniem.

Post: #22

Z racji iż dzisiaj niedziela wszystkie części tylko przymierzone.

Post: #23

Super Szpeci tylko malowana kierownica, mam taką w bdb stanie na zbyciu, jak coś to pisz

Post: #24

Czarna wdowa . Zamierzasz kupić do niej opony z białymi paskami? Cała czarna nie będzie wyglądać dobrze.

Post: #25

Wygląda jak ozdoba do ogrodu. Ale chyba nie o to chodziło.

Post: #26

Opony z białym paskiem by się super zgrały

Post: #27

Ja tam wolę jak chromy lśnią , że aż oczy trzeba mrużyć.
Wydaje mi się , że głównym problemem w tym przypadku jest chyba Twój brak wizji co do tego jak ten rower w końcu ma wyglądać. Brak takiego zamysłu przekłada się niestety na realizację. Skoro zabrnąłeś już tak daleko , może warto by było zastanowić się nad czarnym ale matowym na koła i domalować również białym matem korby i tylnią zębatkę , białym łańcuchem a także białymi lametkami na błotnikach i białą obudową odblasku.
Przynajmniej będzie to wyglądało na jakieś twórcze poszukiwanie.
P.S.
Twój brak dbałości zdradza w gruncie rzeczy krzywo natryśnięta nazwa, a to nie wymaga szczególnych umiejętności.

Post: #28

Chodź mogło by się wydawać inaczej to damka żyje dalej.
Trochu się porysowała od złego przechowywania ale nie jest źle...
Wywaliłem te białe dodatki. Chwilowo trochę części made in haraszo... musicie mi to wybaczyć




I teraz plan jest taki żeby znaleźć rafki podobne do zzr'owych, trysnąć na czarno do tego nowe szprychy i jakieś piasty.
Korba niestety na jeden klin, do wyczyszczenia i będzie lux
Pedały oczywiście do wywalenia...
I do tego rama do ponownego pomalowania z odpowiednim napisem SAWA

Mam nadzieje ze uda mi się jakoś zrehabilitować i powstanie z tego rower a nie ozdoba ogrodowa.

Post: #29

Ooostro styrany sprzęt patrząc na fotki jak stał bez opon


Czym to było malowane, że tak się zdążyło poobijać?

Post: #30

(09-04-2017 14:29:43)Rafku napisał(a):  Czym to było malowane, że tak się zdążyło poobijać?

Pistoletem kurde przez niedoświadczonego
Poobijał się ale nie zardzewiał