| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Mój pierwszy Ogar 200
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 28-03-2016 02:52:57 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		komarinho 
 
 
		
			długodystansowiec  
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 552 
Imię: Paweł 
Skąd: Sanok/Kraków 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 28-03-2016 14:54:47 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		komarinho 
 
 
		
			długodystansowiec  
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 552 
Imię: Paweł 
Skąd: Sanok/Kraków 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 28-03-2016 17:27:01 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 28-03-2016 22:08:47 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Nic tu dawno nie pisałem a i niewiele w tym czasie robiłem   
W piątek była mała kumulacja. W momencie wyjazdu do roboty zauważyłem że nie mam świateł a wracając skończyła się zupa i to tak konkretnie, bo ze trzy razy stanąłem w drodze    Jak się potem okazało, świateł nie było bo jakiś konektorek się musiał poluzować jak ruszałem instalacją, więc naprawa zajęła może z 10 minut. Benzyny dalej nie ma, ale za to wykorzystałem ten czas na oddanie baku znajomemu do polutowania. W końcu powinien przestać cieknąć   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 10-04-2016 00:33:03 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Znów mam tylko suche informacje, pewnie i tak nikogo to specjalnie nie zainteresuje, ale napiszę już dla samego faktu   
Trochę się ostatnio działo. Odmalowałem od nowa pokrywę filtra i górną półkę zawieszenia, walczyłem nieco z luzami przedniego zawieszenia względem główki ramy i dopiero zmiana nakrętki półki pomogła. Poza tym wszystko było okej, poza faktem, że zimny silnik zaraz po odpaleniu lubił gasnąć. Dopiero jak przejechałem kilkanaście metrów i świeca się trochę rozgrzała to pracował jak żyleta. Typowałem kondensator, ale wczoraj pomyślałem, że jeszcze raz zerknę do zapłonu i poszukam co może być winne. No i znalazło się dziadostwo    Platynki były nieco krzywe względem siebie i miały słaby styk. Po wymianie młoteczka na lepszy i idealnym spasowaniu mam nareszcie święty spokój. Podchodzę, jeden kop i pali    Nic nie gaśnie, nic nie szarpie, "panie takie to z fabryki nawet nie wyjeżdżało"    Ogarek spisuje się dzielnie na co dzień, w tygodniu robi lekko z 80-100km bo jeżdżę nim do pracy i nie ma z nim problemów    Ponadto na wypłatę szykuje się kolejny etap zabawy, bo prawdopodobnie dostanie nowe, piękne, chromowane kółka, kolanko i masę pierdół których potrzebuje, bądź by mu się przydały    Ogólnie będzie tylko lepiej. Należy mu się to wszystko po tych prawie 3 i pół roku spędzonego razem   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 21-04-2016 00:21:03 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 23-04-2016 21:25:03 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     2 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |