Post: #16

(09-01-2016 23:22:46)fosa napisał(a):  Jak mogą ubezpieczyć pojezd który prawnie nie nalezy do niego?No pomyślcie..

To są brednie....

Post: #17

Doszkolić się radzę wyszczekanemu koledze z deklem na obrazku.

Nie wiesz w 100 '/, to nie wypowiadaj się i nie wyprowadzają innych w błąd. Bo jeszcze ktoś posłucha


NIC NA NIKOGO NIE PRZECHODZI. ODPOWIADASZ TYLKO ZA TĘ DATĘ KTÓRA MASZ NA UMOWIE.
Poprzednicy lepiej napisali od Ciebie. Ty po prostu pierdolisz od rzeczy.

Po drugie nie wiem jak jest w Warce bo tam nie mieszkam. A i o Pzl "Świdnik" nie wiele wiem

Post: #18

Mi za niecały miesiąc braku ciągłości w OC za Charta wrypali 400 zł... Sam sobie zawiniłem bo przegapiłem moment kiedy wygasła polisa właściciela z dowodu, a wezwanie do zapłaty przyszło pół roku później. Jednak jest nauczka żeby tego pilnować bo np. za samochód mogłoby być kilka razy tyle.

Post: #19

Prawda jest taka jak koledzy napisali wyżej że odpowiada się od daty zakupu na umowie.
Z doświadczenia sam wolę to na drugi dzień po zakupie od razu odbębnić aniżeli później się bujać z jakimiś karami.
Ale z drugiej strony kilka dni można przeskoczyć idąc do jakiegoś agenta i u niego ubezpieczyć.
np: kupiłeś 1 stycznia śmigasz do agenta 12 stycznia i ubezpieczasz 12 stycznia ubezpieczenie od 1 stycznia.
kwitologicznie staje się to zgodne z prawem bo na kwicie masz ubezpieczenie od 1 więc nawet gdyby ktoś chciał się przyczepić to mogą ci tylko na pędzel skoczyć. Chociaż zdarza się że niektórzy agenci nie chcą wstecznie ubezpieczać tylko z datą kiedy do nich się zgłosiłeś.

Inną sprawą jest jeśli już masz ubezpieczenie i na kolejny okres go nie opłaciłeś. Polskie prawo mówi " ubezpieczenie podlega automatycznemu przedłużeniu" oczywiście jeśli jest to kontynuacja. I wtedy nawet jeśli go nie opłaciłeś to i tak masz ubezpieczenie z racji przepisów obowiązujących. Jedynie ubezpieczycielowi wisisz kasę za polisę.

Post: #20

(10-01-2016 00:15:00)Błażej napisał(a):  

(09-01-2016 23:05:55)krystian napisał(a):  

(09-01-2016 22:47:00)fosa napisał(a):  powinieneś w dniu zakupu udać się do ubezpieczalni i jak najszybciej ubezpieczyć na siebie.

jesli ubezpieczysz pojazd w dniu zakupu, to jest ok, ale jeśli data ubezpieczenia jest póżniejsza niż data nabycia to, nieuregulowane opłaty przechodzą na Twoje bary. tak jest w "Warce" i "PZL" czyli to co fosa pisał

Co za brednie

Co za brednie

to według Ciebie nie jest pierdoleniem wg mnie lepiej napisać komuś żeby poszedł w dniu umowy ubezpieczyć pojazd i na 100% nie poniesie konsekwencji, niż napisać 3 wyrazy nie wnoszące niczego smutny kolego z dziewczynką na obrazku

Post: #21

(10-01-2016 02:25:08)tipowg napisał(a):  Prawda jest taka jak koledzy napisali wyżej że odpowiada się od daty zakupu na umowie.
Z doświadczenia sam wolę to na drugi dzień po zakupie od razu odbębnić aniżeli później się bujać z jakimiś karami.
Ale z drugiej strony kilka dni można przeskoczyć idąc do jakiegoś agenta i u niego ubezpieczyć.
np: kupiłeś 1 stycznia śmigasz do agenta 12 stycznia i ubezpieczasz 12 stycznia ubezpieczenie od 1 stycznia.
kwitologicznie staje się to zgodne z prawem bo na kwicie masz ubezpieczenie od 1 więc nawet gdyby ktoś chciał się przyczepić to mogą ci tylko na pędzel skoczyć. Chociaż zdarza się że niektórzy agenci nie chcą wstecznie ubezpieczać tylko z datą kiedy do nich się zgłosiłeś.

Nie jest tak jak mówisz, jeśli poprzednie ubezpieczenie wygasło czyli zostało one wymeldowane przez poprzedniego właściciela a nie zostało zameldowane przez nowego przed końcem starego to nie da się opłacić wstecz. Ot taka pułapka.

Opłata wstecz działa tylko wtedy jeśli np, masz motorower któremu wykupiłeś nowe ubezpieczenie i po roku się skończyło to jeśli zapłacisz po czasie gdy tamto się skończyło to nie będzie przerwy w ubezpieczeniu bo umowa przez ten czas trwała i zostało opłacone wstecz.

Jeśli kupiłeś pojazd bez ubezpieczenia to w ten sam dzień musisz go ubezpieczyć a i ciekawostka jest taka że nawet jeśli sprzedaż pojazd w dniu zakupu i nowy właściciel go jeszcze w ten dzień ubezpieczy to i tak UFG uzna że była przerwa w ubezpieczeniu przez 1 dzień. Kolejna pułapka.


A i axelbenq jesteś pierwszą osobą z jaką spotkałem która dostała kare za brak oc motoroweru, a temat wałkuje już naprawdę długo.
Możesz powiedzieć jakieś szczegóły? Po jakim czasie ci to przyszło?

Post: #22

VRka
Najlepiej zrobisz jak podzwonisz po ubezpieczycielach i ich sie zapytasz co trzeba zrobić żeby było dobrze, oni wiedzą i nawet nie gryzą powodzenia i napisz jak sie skończyło

Post: #23

kanilox jest późno i może nie dokońca napisałem. To co pisałem tyczy się WYŁĄCZNIE jeśli jest to kontynuacja tak jak napisałeś. Chociaż nie wiem musiał bym poszukać czy czasem z którymś motorowerem tak nie zrobiłem że poszedłem 2 może 4 dni po zakupie.
Ale z drugiej strony jest jakiś zapis że kupujący ma 30 dni na wymówienie bądź zgodę na kontynuacje ubezpieczenia poprzednika.

A kwestia przedłużania przeżyłem 2 lata temu z przyczepką. Nie miałem haka i jej nie używałem. OC konczyło się w lipcu a ja zajrzałem w kwity w październiku i opłaciłem. I agent mi powiedział że nie muszę się martwić bo właśnie przy kontynuacji automatycznie się przedłuża i jedynie to wiszę kasę ubezpieczycielowi. Chociaż jak szedłem opłacac to z duszą na ramieniu.

A z komarem którego mam w avatarze mam tak że kupiony 24.05 a ubezpieczony 28.05. Wczesniej nie miał OC.

Post: #24

(10-01-2016 02:54:31)tipowg napisał(a):  kanilox jest późno i może nie dokońca napisałem. To co pisałem tyczy się WYŁĄCZNIE jeśli jest to kontynuacja tak jak napisałeś. Chociaż nie wiem musiał bym poszukać czy czasem z którymś motorowerem tak nie zrobiłem że poszedłem 2 może 4 dni po zakupie.
Ale z drugiej strony jest jakiś zapis że kupujący ma 30 dni na wymówienie bądź zgodę na kontynuacje ubezpieczenia poprzednika.

A kwestia przedłużania przeżyłem 2 lata temu z przyczepką. Nie miałem haka i jej nie używałem. OC konczyło się w lipcu a ja zajrzałem w kwity w październiku i opłaciłem. I agent mi powiedział że nie muszę się martwić bo właśnie przy kontynuacji automatycznie się przedłuża i jedynie to wiszę kasę ubezpieczycielowi. Chociaż jak szedłem opłacac to z duszą na ramieniu.

A z komarem którego mam w avatarze mam tak że kupiony 24.05 a ubezpieczony 28.05. Wczesniej nie miał OC.

No to dobrze mówisz teraz.

Teoretycznie możesz zapłacić za brak ciągłości w komarze ale szczerze wątpię by się tego doszukali, sam mam kilka takich tych...
Oni szukają samochodów osobowych i ciężarowych za które mają ogromną kasę, kolejno 3500 i 5250.

Post: #25

Teoretycznie tak. Ale tu pojawia się pytanie z dziedziny prawa.
Kara miała by być za brak ciągłości ubezpieczenia.....ale komar nie posiadał żadnego ubezpieczenia więc prawnie jest to argument stanowiący do oddalenia ewentualnej kary. Polskie prawo jest tak dziurawe i nieprecyzyjne i można się bronić na wiele sposobów.

Post: #26

A w sytuacji gdy mamy np jakiś tam samochód,Oc jest na nas,kończy się,nie wznawiamy ubezpieczenia a auto stoi nie jeżdżone w garażu np.6 lat.Chcemy je teraz ubezpieczyć i dopierniczą 3500,czy 3500 za każdy rok??? No i 6 lat wstecz nie było funduszu gwarancyjnego...

Post: #27

(10-01-2016 03:26:42)tipowg napisał(a):  Teoretycznie tak. Ale tu pojawia się pytanie z dziedziny prawa.
Kara miała by być za brak ciągłości ubezpieczenia.....ale komar nie posiadał żadnego ubezpieczenia więc prawnie jest to argument stanowiący do oddalenia ewentualnej kary. Polskie prawo jest tak dziurawe i nieprecyzyjne i można się bronić na wiele sposobów.

Jest to wszystko głupie no ale co zrobić.
Kupiłem charta którego właściciel olewał ubezpieczenie od kilkunastu lat a ja po kupnie ubezpieczyłem go na następny dzień i mam dostać za to karę? Powinni się cieszyć że wprowadziłem pojazd ponownie w ubezpieczenie...