| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					"Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		Latos 
 
 
		
			Sezon trwa cały rok 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,004 
Imię: Kacper 
Skąd: Byszewo (CBY) 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 21-06-2015 18:52:59 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		Komar_126 
 
 
		
			Ręce które niszczą! :D  
			  
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 499 
Imię: Anka 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 21-06-2015 19:11:50 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D 
			 
			
				Kolejny dzień spod hasła "kompleksowa obsługa"   
Od jakiegoś czasu w Pszczółce zaczęło występować jakieś drobne, nie zawsze słyszalne, ale irytujące mnie piszczenie. Szczególnie gdy gasiło się silnik. Przypomniałem sobie, że podobny problem miałem kiedyś w niebieskim Ogarze i winiłem wtedy głowicę (choć teraz nie wiem czy słusznie). Przy okazji dzisiaj miałem dziwne wrażenie, że Ogar jest jakby słabszy. Ale nie to żeby brakło mu kompresji, tylko jakby gdzieś pojawiał się minimalny opór. Łożyska na wale odpadały, bo na wolnych obrotach wszystko okej. Hamulce także nie blokowały kół. Uznałem, że może mi się tylko wydaje... Nie mniej jednak postanowiłem zabrać się dzisiaj za wspomnianą głowicę. Odkręciłem ją i stwierdziłem, że zdejmę też cylinder i sprawdzę stan tłoka, wału itd. No i po zdjęciu całego zestawu okazało się, że piszczenie to nie problem z głowicą a z krzywką    Nie mniej jednak przy okazji postanowiłem zabrać się za kompleksową obsługę cylindra. Kupiłem nową uszczelkę pod cylinder (starą skrobałem chyba z godzinę...) i pod kolanko, oraz podkładki i zakrętki samokontrujące do głowicy i kolanka. Przy okazji kupiłem też nową żarówkę na przód, bo w starej spaliło się jedno włókno. Przy okazji tej obsługi nie mogłem sobie odmówić powtórnego polerowania denka tłoka i głowicy. A jeśli już mówimy o tłoku, to był on moim największym zaskoczeniem    Poprzedni właściciel mówił mi, że jest dwupierścieniowy... Okazało się, że jest to tłok 3p    Jest on w naprawdę przyzwoitym stanie, nie ma specjalnych śladów po tym by pierścienie puszczały kompresję (tylko z jednej strony między pierwszym a drugim pierścieniem trochę było o ile pamiętam, a tak to prawie że nic). Co jeszcze ciekawe to założenie cylindra nie przysporzyło mi problemów jak to zwykle się działo, gdy musiałem walczyć z ustawieniem pierścieni w zamkach. Tu poszło gładko. Po zakończeniu obsługi cylindra postanowiłem nasmarować krzywkę i wymienić spaloną żarówkę. Wszystko działa pięknie i wreszcie nic nie piszczy    Jazdy testowej nie było, bo pogoda jest tak perfidnie złośliwa, że brak mi słów. Ze dwa czy trzy razy przemieszczałem się pod daszek i z powrotem na otwartą przestrzeń, aż w końcu zostałem pod tym małym daszkiem i dokończyłem robotę   
 
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 22-06-2015 19:35:33 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D 
			 
			
				Ty za to od zawsze wiedziałeś żeby ją smarować i zawsze smarowałeś, no już na pewno... 
Jak jest to ja wiem, Ty nie musisz   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 22-06-2015 21:07:26 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |