Post: #16

(13-09-2014 17:41:03)zbieracz napisał(a):  

(13-09-2014 16:38:04)chart80 napisał(a):  Jak bym to nie ja go wylicytował to by poszedł do handlarza z Piastowa.

Ooo! i to był dobry ruch!

Co do roweru, to świetny zakup i uzupełnienie kolekcji

Typ już myślał że kupi za 80 dych Wigry 1, umyje i wystawi za 350. A tu dupa

Post: #17

Ładny, pierwszy raz widzę i wiem co widzę

Post: #18

wow jest epicki naprawdę piękny wigruś Gratuluję

Post: #19

Dzięks Panowie. Wymienię wentyl, obejrzę walkę Floyda vs Maidana i ruszam dziś na wyprawę Wigry 1 wraz z Supercycle Wigry 3 i wieś będzie nasza!

Post: #20

Jaka jest cena wywoławcza takiej perły?
Pytam się czysto teoretycznie

Post: #21

Nie ma ceny ponieważ nie sprzedaję swoich rowerów. Jak masz Wigry 1 to chętnie kupię

Post: #22

Takiej bajki też bym nie sprzedał, ale mi chodzi o cenę orientacyjną. 300? Więcej? Mniej?

Post: #23

Pewnie mniej.

Post: #24

(27-09-2014 23:03:41)bercik1109 napisał(a):  Takiej bajki też bym nie sprzedał, ale mi chodzi o cenę orientacyjną. 300? Więcej? Mniej?

Nie ma czegoś takiego jak cena składaka.
Każdy określa ją inaczej. Dla mnie warty jest ten egzemplarz +/- sto złotych.

Post: #25

Dokładnie. Sprzęt jest tyle wart ile ktoś za niego jest w stanie dać. Wiele rowerów kupiłem tanio lub dostałem za darmo ale są też takie gdzie wiem, że sporo przepłaciłem jednak w stosunku do cen rynkowych, jednak musiałem właśnie takie egzemplarze mieć.

Generalnie to w kwestii starych i bardzo starych rowerów to jest różnie. Nie ma praktycznie dwóch takich samych. Każę przez ok. 40 lat przeżyło różne historie, różnie o nie dbano i różnie przechowywano.

Post: #26

(28-09-2014 15:06:36)chart80 napisał(a):  Generalnie to w kwestii starych i bardzo starych rowerów to jest różnie. Nie ma praktycznie dwóch takich samych. Każę przez ok. 40 lat przeżyło różne historie, różnie o nie dbano i różnie przechowywano.

Krata piwa!
I dlatego rower w każdym stanie warty jest zachowania, a nie tylko idealne oryginały.