| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Mój pierwszy Ogar 200
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Ee bez przesady, te póki co żyją. Zrobiłem na tym silniku już z 50km i tylko raz dzisiaj po ok 20km dokręciłem dla pewności, bo sprzęgło nadal było, ale już delikatnie ciągnęło.
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 07-04-2014 23:24:20 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Aleks041 
 
 
		
			Nowy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 70 
Imię: Aleksander 
Skąd: Ciechanów  
Pojazd: Romet 50-T-1 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 08-04-2014 13:07:43 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Mały raport   
Codziennie tłukę Ogarem kolejne kilometry. Ciągle gdzieś jeżdżę, a co najlepsze zupy wciąż nie braknie    Osiągi? Książkowe    Spalanie? Książkowe    Latem obliczałem spalanie ówczesnego silnika (tego który się potem zatarł) i wychodziło mi bodaj 3,8L/100km, tutaj jest w granicach 3-3,5L/100km. Przynajmniej tak mi wychodzi z obliczeń.
 
W planach mam jakąś sesję zdjęciową, bo dawno nic nie było, ale są dwa problemy. Po pierwsze, padły mi baterie w aparacie    . Po drugie, nie mam stopki centralnej, więc stawianie Ogara ogranicza się do opierania go o ściany. Na razie planuję załatwić jakąś stopkę na wahacz, a w przyszłości, przed malowaniem chcę dorobić mocowanie do centralnej   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-04-2014 23:12:13 przez Quake96.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 09-04-2014 23:06:53 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				 (10-04-2014 18:24:35)skalpel155 napisał(a):  Urwalo Ci się mocowanie w ramie czy w stopce? jesli podejdzie z charta to bym miał na opindolenie   
Nie mocowanie, tylko ogranicznik    W ramie, ale jest on spawany, więc nie jest wymienny. Przy kolejnej rozbiórce wywiercę tam dwa otwory i dam jakiś kątownik. To samo czeka tylny ogranicznik, który też lada dzień odpadnie.
 
Dziś również nie próżnowałem    Postanowiłem w końcu wyczyścić Ogara i wymienić uszczelkę wydechu na nową. Oczywiście nie brakło też "atrakcji", bowiem po skręceniu wydechu, okazało się, że dalej jest on lekko nieszczelny (krzywa przylgnia kolanka), więc trzeba było odkręcić kolanko i coś wymyśleć. Oczywiście przy okazji musiał ukręcić się gwint na szpilce i przez dobre pół godziny walczyłem z jej wykręceniem. Ostatecznie wszystkie problemy zostały rozwiązane.
  
   
Po skończonej robocie wybrałem się jeszcze na malutką sesję    W planach miałem nieco inne miejsce, ale okazało się, że jest "zajęte"    .
       
I mój tymczasowy patent na ustawienie Ogara do zdjęć    .
   
Aaa, no i dzisiaj z racji faktu, że rozleciały mi się robocze buty, zmuszony byłem sprawdzić czy da się jeździć Ogarem w glanach. Da się    . Tylko bywa problem z wyczuciem luzu przy redukcji z jedynki    .
			  
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2014 21:30:31 przez Quake96.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 10-04-2014 21:27:29 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mój pierwszy Ogar 200 
			 
			
				Ładnie aż tak nie wygląda    Ten rok zrobił swoje i lakier jest już poobdzierany itd. Nawet dzisiaj opierając ogara o słup zarysowałem jeszcze bak    Ale plany co do wyglądu już pewne mam, a na razie niech zostanie taki jaki jest    Będą pieniądze, będzie czas, będzie rada.
 
A ten "rynek" to tak żeby nigdy nie zabrakło potrzebnych narzędzi    Z drugiej strony też jest trochę gratów, ale już nieco mniej.
			  
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 10-04-2014 22:08:01 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |