Post: #1

Cześć,
wyciągnąłem kilka dni temu z piwnicy ojca stary rower. Okazało się, że jest to Romet Orion. Stan znośny. Umyłem rower i łańcuch, nasmarowałem, napompowałem i jeździ.






Dziś centrowałem przednie koło, bo jest jajem i haczyło o hamulce. Niestety nie udało mi się idealnie tego zrobić. Koło jest krzywe i wygląda na spawane. Ma jeszcze kilka bolączek. Ucho od dynama nie istnieje. Pozostał tylko nalot rdzy w miejscu, gdzie się znajdowało. Brak sprężyny od bagażnika. Torpedo bardzo kiepsko hamuje, a przedni hamulec niewiele lepiej spełnia pierwotne zadanie.
Chcę nim codziennie dojeżdżać do pracy 5 km, więc szykuje się remont. Zastanawiam się nad naprawą torpedo (już dokopałem się do poradnika na mslonik.pl), zmianą linki do przedniego hamulca i może zastosowaniu lepszych klocków (kupię ja to gdzieś?). Także przednie koło z opona jest do wymiany. Chyba najprościej będzie kupić współczesny odpowiednik, ale czy wtedy wejdą mi te stare hamulce?
Jestem w temacie rowerów totalnym laikiem i proszę o porady i pomoc.
Dzięki

PS. Najbardziej mi żal narzędziówki Ma ktoś może zdjęcie, jak ta część, której mi brakuje, wygląda?

Post: #2

(14-06-2013 13:02:57)SzczwanyLis napisał(a):  Dziś centrowałem przednie koło, bo jest jajem i haczyło o hamulce.

Mógłbyś opisać jak to robiłeś?

(14-06-2013 13:02:57)SzczwanyLis napisał(a):  Torpedo bardzo kiepsko hamuje, a przedni hamulec niewiele lepiej spełnia pierwotne zadanie.

W torpedzie mogły zużyć się wałeczki. Natomiast co do przedniego hamulca - aby lepiej działał musisz rozkręcić śrubę trzymającą linkę (tą bliżej jej zakończenia, ta która dociska ją do szczęk), następnie ścisnąć szczęki maksymalnie rękami i jednocześnie skręcić w/w śrubę.

(14-06-2013 13:02:57)SzczwanyLis napisał(a):  Zastanawiam się nad (...) zmianą linki do przedniego hamulca i może zastosowaniu lepszych klocków (kupię ja to gdzieś?).

Klocki można kupić w pierwszym lepszym markecie. Ja kupowałem w takim na "A" i dałem 5zł za 4 sztuki.

(14-06-2013 13:02:57)SzczwanyLis napisał(a):  Chyba najprościej będzie kupić współczesny odpowiednik, ale czy wtedy wejdą mi te stare hamulce?

Na oponie masz oznaczenie co do jej szerokości oraz rozmiaru. Będzie to w formacie 20x1,75 (takie wymiary mają koła ze składaka, Orion oczywiście ma większe ale na chwilę obecną nie mam pojęcia jakie).

(14-06-2013 13:02:57)SzczwanyLis napisał(a):  Jestem w temacie rowerów totalnym laikiem i proszę o porady i pomoc.

Każdy kiedyś od czegoś zaczynał.

(14-06-2013 13:02:57)SzczwanyLis napisał(a):  PS. Najbardziej mi żal narzędziówki Ma ktoś może zdjęcie, jak ta część, której mi brakuje, wygląda?

Zajrzyj do tematu o moim Orionie. Narzędziówkę będzie Ci bardzo ciężko dostać. Ja kupiłem niedawno złamane na pół siodełko właśnie z narzędziówkę za 5zł po ponad roku poszukiwań. A, że była przykręcona nakrętką i to dosyć mocno to przy próbie odkręcania element z gwintem się po prostu ... ułamał i jestem 5zł w plecy.

Post: #3

Pewnie zużył się bębenek hamulca w torpedzie, miałem ten sam problem ,

Post: #4

Koło centrowałem kluczem do szprych. Delikatnie podkręcałem, bądź popuszczałem ich naprężenie. Jednak koło było spawane i nie jest idealnie. Chyba nadaje się na śmietnik. Opony to 26x1.75. Obręczy szukać na szrotach, czy można brać jakąś nową? Torpedę dziś rozkręcę w domu i zobaczę. Jak bębenek to jak sobie z tym poradziłeś Wojski?

Post: #5

(14-06-2013 14:49:35)SzczwanyLis napisał(a):  Obręczy szukać na szrotach, czy można brać jakąś nową?

To pytanie musisz zadać sam sobie. Po pierwsze - czy stać Cię na nową, po drugie - czas oczekiwania. Nową będziesz miał znacznie szybciej niż używaną (dobrą) ze złomu.

Post: #6

(14-06-2013 14:49:35)SzczwanyLis napisał(a):  Jak bębenek to jak sobie z tym poradziłeś Wojski?

Nie ma innej rady niż wymiana zużytego elementu. Ja zamiennik zdobyłem na złomie, ale najlepiej rozbierać i sprawdzać co się bierze, żeby nie było zonka w domu. Środek piasty też może być zużyty - w tym wypadku przerzuć torpedo na drugą stronę.

Post: #7

Stać mnie na nowe koło. Dziś pytałem w sklepie, to chcą 48 zł. Nie tragedia. Jednak trochę źle, że będzie inny profil obręczy niż na tyle i najlepiej kupić dwa koła, a to już 100 zł.
Co do torpedo, to niestety bębenek jest wytarty mocno z jednej strony. Rowki jeszcze są, ale jest spora różnica między jedną stroną, a drugą. Domyślam się, że takie nierównomierne zużycie zwiastuje problem z czymś jeszcze. Zużycia wałeczków nie jestem w stanie określić. Wyglądają ok. Piasta nie wyglądała źle, ale zabrakło mi czasu na bliższe oględziny.

PS. Czym smarować i co smarować przed poskręcaniem tego Torpedo?

Post: #8

(15-06-2013 00:44:34)SzczwanyLis napisał(a):  Stać mnie na nowe koło. Dziś pytałem w sklepie, to chcą 48 zł. Nie tragedia. Jednak trochę źle, że będzie inny profil obręczy niż na tyle i najlepiej kupić dwa koła, a to już 100 zł.
Co do torpedo, to niestety bębenek jest wytarty mocno z jednej strony. Rowki jeszcze są, ale jest spora różnica między jedną stroną, a drugą. Domyślam się, że takie nierównomierne zużycie zwiastuje problem z czymś jeszcze. Zużycia wałeczków nie jestem w stanie określić. Wyglądają ok. Piasta nie wyglądała źle, ale zabrakło mi czasu na bliższe oględziny.

A może kupiłbyś samą obręcz przednią oraz tylko torpedo dla tylnego koła? Obręcz dostaniesz na złomie chyba bez większych problemów, torpedo podobnie.

(15-06-2013 00:44:34)SzczwanyLis napisał(a):  PS. Czym smarować i co smarować przed poskręcaniem tego Torpedo?

Wszystko jak leci. A czym? Smarem. Nie ma jakichś konkretnych wymagań, w końcu to Romet.

Post: #9

Dalsze grzebanie w piwnicy przyniosło następujące znalezisko:

plus 3 lampy przednie ROMET, kaseta i mechanizm zmiany przerzutek favorit i dynamo nówka w oryginalnym pudełku z instrukcją.. niestety nadgryzione przez szczura

Post: #10

Ładny ten Orion. Ja bym poszukał oryginalnej tylnej lampy, tej białej

Post: #11

Powodzenia w robieniu tego pięknego zabytku z tamtych lat

Post: #12

(17-06-2013 11:17:10)MichalSR50 napisał(a):  Ładny ten Orion. Ja bym poszukał oryginalnej tylnej lampy, tej białej

Jest do niego lampa przód i tył, ale że nie ma miejsca na mocowanie dynama, a na dodatek szło od tylnej lampy pobite, to zdemontowałem. Tylko nie wydaje mi się, że ta tylna jest biała.. jakieś foto?

Post: #13

Ok. Obiecane zdjęcia reszty "skarbów"
Jakiś koszyk ze śmiesznymi mocowaniami. Niby pasuje do tylnego bagażnika, ale nie wiem do czego są te zaokrąglone końcówki. Czy to mocowanie na przód?


Lampy:

Dynamo, kaseta i mechanizm:




Jakiś dziwny pojemnik, podobny do narzędziówki. Z jednej strony płytszy niż z drugiej. Może wiecie, od czego to?

Post: #14

Skąd ty masz takie rzeczy!?

Post: #15

Z piwnicy A kota z ogłoszenia
Powiedzcie mi, co powinienem mieć w narzędziówce. Znalazłem ten wielofunkcyjny super klucz, którym można wszystko odkręcić, ale chyba nie po to taka duża narzędziówka, żeby jeden klucz wozić. Co tam jeszcze powinno być? Może macie jakieś zdjęcia?