Post: #136

Ojj co si z wami dzieje... hmm.
To forum coraz bardziej się wieśniaczy.
Ogar do stuntu? Ojj, on nie wytrzyma.

Post: #137

Swoją opinię wyrażam....

PS. Tylko się nie popłaczcie, że mam 3 posty więcej. Szczerze to mam gdzieś to ile mam postów. To ile inni mają też mnie nie obchodzi. Najważniejsze to jest to JAKIE to są posty, siedzimy tu na forum i wiemy kto co piszę i znam tu wiele przypadków, że 600-700 czyiś postów nie równa się 100 postom kogoś innego... To tak do tego całego "nabijania postów", bo niektórzy to już wszędzie tylko nabijania postów się dopatrują... Na żadnym innym forum czegoś takie jeszcze nie widziałem.

Post: #138

wsadz sobie eventualnie silnik od quada 110 jeżeli nie będziesz czegoś wiedział wal jak w dym wszystko ci wytłumacze

---

wsadz sobie eventualnie silnik od quada 110 jeżeli nie będziesz czegoś wiedział wal jak w dym wszystko ci wytłumacze

Post: #139

Wiesz co? Jak można tak bezkarnie niszczyć POLSKI zabytek... Niewiem niszcz sobie warczyburgi a nie naszego POLSKIEGO! Rometa!

Post: #140

(19-02-2013 22:55:21)gryf114 napisał(a):  Wiesz co? Jak można tak bezkarnie niszczyć POLSKI zabytek... Niewiem niszcz sobie warczyburgi a nie naszego POLSKIEGO! Rometa!

mówiłem nie masz nic na temat do powiedzenia to nie pisz
ps. zmiana planów będzie org silnik od ogara.

Post: #141

Tylko nie mów że 023. Bo to nie będzie robiło, nie ma takiej możliwości.

Post: #142

prawdo podobnie 027 ale spokojnie zmieniam 3 rzeczy w silniku od innego motru i jedną orginalną przerabiam i jest o wiele mocniejszy i na pewno zrywniejszy.

Post: #143

Ale silnik po takich przeróbkach też może być za słaby.
Do takich ewolucji potrzeba jednak trochę siły motoru, zależy jeszcze ile ważysz...
Moim zdaniem najlepiej by było wsadzić w to jakiś automat. Wtedy się martwisz tylko o prawidłowe manewrowanie gazem.
Coś możesz więcej powiedzieć o tych przeróbkach 027?

Post: #144

powiedz właśnie coś więcej o tym 027, jakie mianowicie przeróbki tego silnika, ja osobiście wsadziłbym 110 ccm do ogarka, rozumiem cie że masz sporo zniszczonych części i chcesz COŚ z nimi zrobić a nie na złom wywalać, co do wytrzymałości ramy to tak, powinna wytrzymać, nie będziesz jeździł z dużą prędkością przecież, popatrz czy nigdzie nie jest mocno pordzewiała ani pognita, lagi bym zapakował od MZ, główkę ramy możesz przerobić żeby silnik wszedł bez problemu, proponuję jeszcze cały układ hamulcowy z MZ przenieść, tarcza z przodu i zrobić tarczę z tyłu, koła powinny wytrzymać ale jeśli chcesz być pewnym zakup sobie jakieś pasujące od razu z tarczami od jakiegoś motorka, nawet chińskiego, na pewno będzie to wytrzymalsze niż 30 letnie koła rometa

Post: #145

silnik nie będzie miał cięzko bo po przeróbkach będzie to może i nawet 125cm zapłon cylinder tłok i wał są z innego motocykla tylko wtedy pali przy spokojnej jeździe z 5l. i kartery średnio co 1000km trzeba wymieniać

Post: #146

Kiedyś sie tym interesowałem
Wyklep bak gumowym mlotkiem i wyszpachluj na równo.
Zrob za siedzeniem stelaż zeby mozna bylo stanąc.
Dorob po bokach crash pady.
Jak chcesz sie pobawic to na tylne kolo zaloz HB.

Post: #147

Masz już coś zrobione, czy to tylko pomysły?
Jednak wolałbym wstawić gotowy silnik niż się tak bawić, ale to Twój wybór...

Post: #148

(21-02-2013 11:24:15)skowron142 napisał(a):  silnik nie będzie miał cięzko bo po przeróbkach będzie to może i nawet 125cm zapłon cylinder tłok i wał są z innego motocykla tylko wtedy pali przy spokojnej jeździe z 5l. i kartery średnio co 1000km trzeba wymieniać

125cm długości może mieć ogar.

Post: #149

Szczerze mówiąc, gościu na innym forum, robił Ogara 110 ccm.
Bez żadnych fotek, tylko same opisy.. Jak już któryś raz powtarzam, nie warto tego przerabiać według mnie, bo to nie wyjdzie. A jeszcze większym problemem będzie doprowadzenie tego do stanu kiedy będzie w stanie odpalić. A nie mówiąc już o normalnej bezawaryjnej jeździe.
Według mnie gra nie warta świeczki, po co sobie utrudniać życie, skoro mówisz, że masz dostęp do silników ATV. Wykorzystaj to, a te części z których masz to niby składać - sprzedaj będziesz miał kasę na inne rzeczy, które trzeba będzie zrobić w tym motorku.

Post: #150

ale najgorszy problem to brak kasy silnik 200zł plus paliwo to jest 300zł spawarkę mam popsutą to spawanie zaczepów itp 50zł kupić lepszą rame jakieś 300-500zł a silnik jest cieczą chłodzony i by było dużo roboty plus dodatkowy ciężar a tak bd miał org kartery i nie bd musiał ramy przerabiać.