Post: #1

Witam, postanowiłem wygrzebać z piwnicy rowerek który odziedziczyłem a którym jeździłem za najmłodszych lat..

Jak widać Jest to Polo-Lux.. plusów jest kilka, ale najważniejsze jest to że rower jest kompletny (poza jedną zaślepką ale zdobycie takich to akurat najmniejszy problem), inny plus- rower nigdy nie był spawany, nie jest pogięty etc..

Stanąłem przed dylematem co dalej z nim począć?

1) Sprzedać jak jest? ile może być warty?

2) odnowić- i tu pojawia się problem..
nie interesuje mnie druciarstwo i półśrodki.. nie będe to nic rzeźbił papierkiem, czy polerował skorodowanego chromu..

rama i większość detali pójdzie do piaskarki, później do lakierni, siodełko tapicer.. etc..

Ale, w tej opcji raczej nie chodzi odnowienie fabryczne.. to znaczy że żeby wyglądał jak prosto z pudełka trzeba by wydać około 1500-2000zł chromowanie elementów, dobieranie lakieru etc.. trochę droga to zabawa, a rower mimo że piękny niestety nie jest zabytkiem i nie jest tyle warty

Dlatego odnowienie, Tak, ale nie fabryczne, tylko rama w ciekawy kolor, dodatki pewnie w inny.. nowe koła, opony i takie tam..


Co wy na to? co wybrać? a może jest inna droga?
   
   

Post: #2

Co ty tu chcesz odnawiać? Śliczny jest. Zadbany i w oryginale. Poczekaj. Kiedyś takie będą w cenie. Jak nie ty wybudujesz sobie za niego dom to twoje wnuki, albo prawnuki

Post: #3

tak wiem, fortuna czeka

Ale tak na serio.. jest co odnawiać.. z daleka jest ok, ale z bliska jest poharatany gdzie tylko sie da.. z resztą nic dziwnego.. kilkoro dzieci się nim przez te lata bawaiło

swoją drogą który to rocznik? pierwsze cyfry na ramie to 10..
   

Post: #4

6 cyfr=nie nabity rocznik

Post: #5

Taki lux zniszczony prze czas jest więcej wart niż odnawiany na picus glancus

Post: #6

Chłopaki mają rację. Oczyścić, usprawnić mechanicznie(wianki, luzy, łańcuch, przesmarować, itd), dokupić brakujące pierdoły, może ewentualnie siedzenie dać do tapicera i będzie super.

Post: #7

Fajny fajny nie remontuj ... Jak chcesz sprzedać to pisz pw..

Ale chyba dzwona dostał....

Post: #8

hmmm.. dzwon? z której strony?

Post: #9

Pewnie chodzi o ten kąt którego raczej być nie powinno.

Post: #10

Mistrz painta ma w robocie wolną chwilę xddd



Tak jak Michał pokazał oto właśnie chodzi ...

sprzedajesz go ??

Post: #11

eee.. kierownica jest krzywo bo ją przekręcałem o 180stopni zeby mi rower do bagażnika wlazł.. a potem jakoś nie przestawiałem z linijką w ręce..
a widelec.. hmm.. może ma tam luzu trochę.. cholera wie leżał naście lat w piwnicy kołem do góry może go co przygniotło.. nie przypominam sobie żebym za młodu przywalił z rozpędu w drzewo czy mur..

Nic.. rozkręci sie, zobaczy najwyżej naprostuje..

@xsaman ja myślę że ceny o których myślimy krążą po innych orbitach.. wyciągnąłem go żeby odnowić wyjątkową zabawkę z dzieciństwa żeby mogła za czy to teraz czy za kilka lat służyć i bawić dalej..
A sprzedawać ją za kilka dych...

Post: #12

Ja bym chętnie taki rowerek nabył. jakbyś kiedykolwiek się rozmyślił z sentymentów, daj znać.

Generalnie osobiście, jeśli bym miał taką pamiątkę z młodości nie sprzedałbym. Usprawnił jedynie mechanicznie i trzymał. Jest piękny, w dodatku z rodzinną historią. takie lubię!

Post: #13

Nie wiem po jakiej orbicie krążysz ... napisz ...

@up Jak szukasz polo luxa to mam 1 na sell ...