Post: #1

Witajcie!
Dzisiaj odwiedziłem lokalny dość duży złom położony kilka kilometrów od mojego miasta.
Parkuję mojego chińskiego górala gdzieś obok, wchodzę na plac, widzę nieźle zdekompletowane, czerwone Wigry 4.
Od razu zauważyłem jednak, że ma cenny element - Kompletny hamulec dociskowy odróżniający "czwórkę" od pozostałych odmian Wigier.
Wyjmuję telefon, dzwonię do Wnusia i opisuję mu, co widzę.
Wnusiu mówi, żeby brać.
Kierownik wziął na wagę, wyszło 15 kg. Był zdziwiony, że chcę taki wrak. Popatrzył na rower, następnie ma mnie...
"20 złotych"
Biorę to, na części będzie. Dałem mu 20 złotych, podziękowałem i powiedziałem, że częściej będę tu zaglądał.
Następnie targałem ten szrot do domu przez 6 kilometrów ruchliwą drogą, w jednej ręce dzierżąc kierownicę chinola, w drugiej zaś kierownicę Wigier.
W połowie drogi zaskoczył mnie deszcz, ale jakoś doszedłem do domu z tym złomem.
Już po powrocie do domu:

Jak widać - Kawał złomu
Od razu po zagoszczeniu w moim garażu rower rozebrałem do ostatniej śrubki, a części posegregowałem.
Rama ma delikatnie skrzywione tylne widły. Tylne koło również jest krzywe, po czym można wnioskować, że zaliczył dzwona.
Co ciekawe, rower ma nabite numery ramy, ale nie ma przed nimi rocznika. Po zaczepach pompki, formie zawiasu i samym fakcie, że to Wigry 4 wnioskuję, że pochodzi z roku 1980.
Prawdopodobnie oba koła były kiedyś zmieniane i pochodzą z roku 1973. Na tylnej piaście nie ma rocznika, co również sugeruje początek lat '70. Grawer na tylnym hamulcu jest starego typu, z pierwszej połowy lat '70. Opony firmy Degum z 1973 roku, przednia jeszcze przyzwoita, tylna prawie zupełnie starta. To chyba ostatni rok, w którym fabrycznie montowano Degumy. W Sokole-lux z 1974 mam już fabryczne Stomile. A może były montowane przez jakiś czas równolegle?
Jak już wspominałem, Wigry 4 jest już rozkręcony do ostatniej śrubki.
Pozyskałem z niego m.in. przedni hamulec dociskowy, kierownicę wraz z chwytami mostkiem, sztycę (Będzie do Trapera), motylki, koła, oraz naturalnie (prawie prostą) ramę.

Ktoś chętny na ramę?

Post: #2

Dosyć fajny dawca a jeszcze motylki czarne nie połamane to już całkiem rarytasik.
ja jakbym miał kontakt to konsultacji to pewnie ym męczył dupe co 2 dzień xD

Post: #3

Możesz męczyć na forum, nikt Ci nie broni.

Post: #4

Fajny egzemplarz do odnowienia, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Post: #5

No nareszcie coś kupiłeś!
Nie chcesz go odrestaurować? Bo warto, naprawdę!

Post: #6

(01-07-2014 23:34:48)Wigrus napisał(a):  No nareszcie coś kupiłeś!
Nie chcesz go odrestaurować? Bo warto, naprawdę!

Dobrze gada polać mu

Gratuluję zakupu Bardzo dobry Dawca
Kiedy znowu wybierasz się na złom ?

Post: #7

mówisz że złom przywoziłem gorsze

Post: #8

Bardzo fajny! Muszę sobie kiedyś zanabyć taką 4-kę . Hamulec dociskowy jest taki sam /rozmiarowo/, jak w mniejszych rowerach np. Romet Domino?

Post: #9

ja też mam domino z dociskiem ale wywale je na allegrosy a tak co do męczenia dupy Wnusiowi to na złomie neta nie ma i posty niedam a jak wyjade to może być za późno xD

Post: #10

(01-07-2014 23:34:48)Wigrus napisał(a):  No nareszcie coś kupiłeś!
Nie chcesz go odrestaurować? Bo warto, naprawdę!

Pomyślę jeszcze nad tym, ale raczej nie będę się bawił w remonty, bo raczej mi się to nie opłaca.

(02-07-2014 09:15:12)zbieracz napisał(a):  Bardzo fajny! Muszę sobie kiedyś zanabyć taką 4-kę . Hamulec dociskowy jest taki sam /rozmiarowo/, jak w mniejszych rowerach np. Romet Domino?

Jeszcze chyba nigdy nie widziałem czwórki w przyzwoitym stanie. Hamulec raczej był taki sam.

Post: #11

Szkoda że u mnie na złomach się takie nie trafiają

Post: #12

Mi się podoba , lubie takie złomki