Post: #1

Witam, mam dosyć nie fajny problem, zauważyłem że na moim baku zaczęła łuszczyć się farba, myślałem że to przez moje złe nalewanie paliwa, jednak po każdej nocy mój Ogar zostawiał plamę benzyny na podłodze, okazało się że z baku cieknie pomału paliwo, najprawdopodobniej wyciek jest na spawie uchwytu mocowania, chciałbym to szybko załatać, ma ktoś jakiś sposób, czytałem o klejach do baków jednak nie jestem do nich za bardzo przekonany. Z góry dziękuję za pomoc

Post: #2

Można, ale będzie brzydko wyglądać. Ja mam w jednym lepiony klejem firmy Techniqll czy jakoś tak, po jakimś czasie puściło to poprawiłem. Najpewniejsza metoda to lutowanie

Post: #3

JA kiedyś śię ratowałem lutując bak . Ale musi być pusty , bez oparów , oczyścić dobrze miejsce lutowania i mieć kwas ... Akurat ja mogłem sobie pozwolić bo wtedy mój wujek lutował rynny ...
A jak na szybko to może poxipol ? Ale też trzeba dobrze oczyścić miejsce , zero oleju , farby i benzyny

Post: #4

najlepiej kupić zdrowy bak i sobie go ewentualnie odmalować

Post: #5

(15-09-2025 23:28:16)Bob_Harley napisał(a):  najlepiej kupić zdrowy bak i sobie go ewentualnie odmalować

Dokładnie, ja też próbowałem połatać zbiornik ale i tak ciekł, (gdzieś na jedym z moich wątków są jego zdjęcia jak ktoś go kiedyś wyrzeźbił) więc kupiłem drugi w nawet lepszym stanie za 80zł (mniej wgniotek itp) wczyściłem w środku dałem do malowania dzięki czemu nie odbiega kolorem i teraz ani łzy nie uroni ogar, a stary jeszcze sprzedałem za 50zł