Post: #1

Witam przychodzę z pytaniem czy ogar 200 z nowymi cdi sa awaryjne? Kazdy kogo znam nie jest pozytywnie nastawiony na te motory z wzgledu na zapłon. Nigdy nie jezdziłem ogarem 200 ale chciałbym sie dowiedziec jak wytrzymałe było sprzęglo , skrzynia , gaznik , tłok , wał bo zapłon cdi nie powinien byc awaryjny . Z góry dziekuje.

Post: #2

Należy sobie odpowiedzieć co daje CDI mianowicie daje to że pozwala wyeliminować mechaniczny przerywacz który wymaga pewnej opieki i wiedzy. Opieka ta sprowadza się do smarowania poduszeczki i raz na jakiś czas trzeba ustawić przerwę co wymaga szczelinomierza, śrubokręta i kilku minut czasu. Klasyczny zapłon również zasadniczo nie ma prawa sam się rozregulować (mówię o położeniu statora) więc w eksploatacji nie jest to problemem. Problem taki że dziś dla wielu osób opis regulacji zapłonu to jakieś czary tymczasem jest to bardzo prosta czynność. Jednak jest też druga rzecz mianowicie nie wiem jak do Jawki ale do Rometa współczesne podróbki elementów takich jak cewka czy przerywacz są niskiej jakości a z CDI jednak nie ma takiego problemu. Większym problemem w Jawce jest prymitywny i po prostu wadliwy gaźnik ale i na to są zamienniki. Rzeczy takie jak wał, cylinder to normalne, jak dobrze dotrzesz to z 10.000km zrobisz po remoncie ale też zależy jaki ten zestaw dasz. W sprzęgle chyba największa wada są popychacze ale pojawiły się już chyba jakieś lepsze. Jest gość taki co specjalizuje się w usprawnieniach różnych podzespołów tego silnika, robi zapłony swojej konstrukcji, ulepsza sprzęgła itp. Podobno dobre. Ja nie mam usprawnień bo mój Ogar ma odwzorowywać oryginał, poza tym mam nie tylko jego a jeżdżę (prawie) wszystkimi na zmianę więc nawet bym nie wiedział gdzie takie usprawnienia wstawić.

Post: #3

to jest prawda ogar 200 to w gruncie rzeczy dobry motorek tylko trzeba odrobine o niego zadbać, na oryginalnym zaplonie zrobiłem bez żadnego problemu 5tys km, a czesto widzę ze z tymi CDI są problemy, gdzie przy platynce wystarczy doslownie odrobina wiedzy i musi działać

---

faktycznie mozna sie przyczepić tylko do gaźnika Jikov, ale za ok. 100zł kupujesz gotowy gaźnik PZ19 razem z króćcem ktorego trzeba lekko pilnikiem obrobić i juz jest koniec problemów (z tym PZ19 to zrobiłem jakieś 100km moze ale widze że to jest tak z 1000 razy lepsze niz oryginalny gaźnik- kwestia doboru odpowiednich dysz bo na fabrycznych swieca jest za jasna)