![]() |
|
Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) (/showthread.php?tid=55431) |
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Bob_Harley - 01-11-2025 17:11:55 ten olej to po prostu nieprzepalone paliwo - norma w takim dwusuwie, jak zacząłem stosować full syntetyk do paliwa to u mnie problem ustąpił RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 01-11-2025 17:28:48 Ja niby mam full syntetyk RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - romek - 01-11-2025 18:05:59 Zawsze trochę zostanie RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 02-11-2025 01:23:08 Lusterka wyszły tak: ![]() ![]() A obsługa kierunkowskazów w nowej odsłonie tak: ![]() ![]() Wygląda jak dla mnie super, ale niestety przełącznik jest dość daleko i wygody brak. Nie wiem, czy nie skończy się na manetce z wueski, gdzie przełącznik jest pionowo. Tyle, że to brzydkie... Może ktoś kojarzy jakieś manetki o klasycznym wyglądzie, z czujnikiem stop i przełącznikiem kierunków? Patrzyłem na simsona, ale to czarne jest i średnio podpasuje... Dalej, czujnik światła stop przedniego hamulca: ![]() ![]() Apgrejd dźwigni hamulca: ![]() Tutaj okazało się, że obie dźwignie (i stara i nowa) są za długie. Stara była tak zardzewiała, że i tak nic się nie ruszało na boki, ale po przesmarowaniu i założeniu nowej nagle zaczęło latać. Dałem podkładkę, ale w oryginale nie było - nie wiem, co tu się zadziało...: ![]() ![]() Dalej, boczna stopka to lipa. Odpalanie motóra jak stoi na bocznej to proszenie się o kłopoty, więc w sumie nie ma kiedy jej używać. No słabo. I na koniec - w trakcie dłubania i przekładania manetki chyba "podciągnąłem" trochę linkę gazu. Nie wiem jak, ale po odpaleniu mało tłok nie wyskoczył takich dostało obrotów. Najpierw zacząłem kręcić gaźnikiem, ale po chwili zorientowałem się, że to gaz. Przy okazji, wcześniej chyba też gaz był lekko "podciągnięty" - tyle, że mniej. Nie bardzo wiem jak ja to podciągnąłem, ale zauważyłem taką śrubkę na dole manetki (na płaski śrubokręt, z kontrnakrętką na klucz 11), jak się ją odkręca to chyba linka się popuszcza? W każdym razie, dałem w lewo i obroty zmalały - na tyle, że gaśnie. Dałem więc z kolei śrubkę nr 2 na gaźniku trochę w prawo i na razie jest w miarę, ale chyba jeszcze będę musiał się temu poprzyglądać.
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - romek - 02-11-2025 01:42:55 Ta śrubka na dole manetki ma za zadanie trzymać blaszkę która trzyma rolgaz i jest jednocześnie jego ogranicznikiem. Ja u siebie od kiedy złożyłem to jak ma być walczę z tym że czasem się linka gdzieś źle ułoży i nie schodzi z obrotów z tymi kontrolkami to jakoś wolałbym wsadzić kontrolkę w lampę. Czujnik hamulca przedniego miażdży system xD jakbym miał za dużo pieniędzy to też bym sobie tak ulepszał.Ps. Trochę źle napisałem, jeśli masz tam kontrę to znaczy że masz stary typ rolgazu co jest dziwne ale w każdym razie jedyne co się reguluje ta śruba to opór manetki. Jeśli odkręciłes i jest lepiej to znaczy że coś ci się gdzieś przycięło
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 02-11-2025 01:55:39 Jakąś lepszą sprężynkę muszę do tego czujnika ogarnąć - najlepiej z nierdzewki. Tylko na razie jeszcze nie namierzyłem skąd ![]() Kontrolki w lampie trochę trudno sensownie zrobić, a tu gdzie są było dość prosto i w sumie dobrze się wkomponowują. Co do rolgazu - wygląda mi na to, że mam rolgaz z komara. Nie wiem czemu, ale tak..
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Bob_Harley - 02-11-2025 02:45:03 wywalić ten rolgaz i kupić plastikowy, mam od 5 lat kupiony jeden i nie było nigdy z tym problemu RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - romek - 02-11-2025 14:59:25 Jak jest sprawny to bez różnicy podstawowa wada tego metalowego jest że nowy nie pasuje. To nie tyle rolgaz z komara ale po prostu w pierwszych Ogarach też taki był. Kontrolkę ja mam taką. ![]() Generalnie bym tego nie zakładał ale już tam wcześniej była jakaś kontrolka. I musiałem czymś zatkać dziurę. Kontrolka z Autosana wpięta szeregowo w obwód do lampy tylnej, więc informuje o fakcie włączenia świateł jak i o tym czy z tyłu świeci. Problem tylko jest taki że jest trochę ciasno tam teraz. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 02-11-2025 15:50:48 No właśnie plastikowy gdzieś nawet mam, ale nie pasuje do korpusu. Co do kontrolki - plus za kontrolkę z autosana Ale ja na lampie nie będę robił, lampa jest ładna bez przeróbek.Mój patent bardzo mi się podoba - miałem kilka innych pomysłów po drodze, ale tak jak jest jest po pierwsze prosto, po drugie ładnie się (wg mnie) komponuje, po trzecie subtelnie, a po czwarte funkcjonalnie też jest ok. Ja mam problem z kierunkowskazami w jednośladach - nigdy nie pamiętam, żeby je wyłączyć. Potrafię pół miasta przejechać z włączonym. Dlatego muszę mieć jakąś kontrolkę która mi miga prosto w ryjco. Wpiąłem równolegle do kierunkowskazów (tak jakby kolejne kierunki). Generalnie, chyba wymienię ostatecznie manetki. Bardzo daleko jest ten przełącznik teraz, niezbyt to wygodne. Opcja najbardziej z epoki to oprzyrządowanie z simsona S50: ![]() Wprawdzie czarne, ale poza tym bardzo podobne do rometowego. Jakby być purystą to można by dać komuś, żeby farbę zdarł i wypolerował - nie wiem jak byłoby z trwałością wyglądu czegoś takiego i ceną takiej zabawy, ale pasowałoby idealnie... Aha, no i lusterka, gdyby mocować w simsonowych punktach a nie na klamrach jak w romecie, to będą mocno bardziej na lewo sterczały niż oryginał. Nie wiem, czy chciałoby mi się kolejne druty giąć i znowu to przerabiać. O kosztach nie wspomnę. Tyle, że akurat tego zestawu za bardzo nie widzę dostępnego. No i jak już robić dość drogą zmianę to może wrzucić porządną pełną funkcjonalność, czyli zestaw albo z Simsona S51 albo z Jawy np. Tylko zaraz się okaże, że czegoś brakuje, będę tak domawiał z Polski po trochu i pół roku to potrwa zanim skończę... I nie wiem jak z kompatybilnością linek np. Aaale myślę Może ktoś coś poleci? Kombinowałem też może, żeby przeszczepić w używce coś srebrnego z jakiegoś japońca, ale boję się, że rozbabrzę a potem nie będę mógł skończyć, albo, że na żywca wygląd będzie z doopy np.
Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - łogór 200 - 02-11-2025 17:15:54 Pikny odpust sie z tego ogara robi,a mówił od simsonka śmieci przeszczepić to nie ma być oryginał,śmiechu warte Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 02-11-2025 18:03:28 pikny pikny. Guglam sobie opcje i znalazłem tę wersję do simsona: ![]() Ma mocowanie do przełącznika kierunkowskazów który wygląda identycznie jak te rometowe/wueskowe. Kształtem podobna do rometowej (z drugiej strony, na zdjęciu jest "spodnia" strona, niewidoczna). Ma wejście czujnika stop. Można dokupić do niej srebrną dźwignię. Chyba znalazłem graala. Pytanie jeszcze o rolgaz - jakby dało się w nim dać gumę (rączkę) z rometa i jakby linki gazu i hamulca pasowało to przeszczep byłby prawie niewidoczny, zlikwidowałbym tę obecną porutę z czujnikiem stopu i ogólnie byłoby super. Gdyby. Widok z góry:
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - romek - 02-11-2025 19:51:13 Guma na pewno będzie pasować, (o ile rolgaz ma metalowa tuleje) linka hamulca i sprzęgła pewnie też, z gazem może byc problem ale obstawiam że jak zastosujesz od Simsona linke to też będzie dobrze. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 03-11-2025 00:45:25 Czyli trochę więcej zabawy... :| Ale kij tam. Mam już jakiś pomysł, jak zrobić żeby wyglądało prawie jak produkt z Bydgoszczy. Ostatnia na razie fotka - konfiguracja na dojazd do roboty. Po to był ten mało seksowny bagażnik: ![]() Przy okazji - efekt podwyższenia rewelacja. Mogłoby jeszcze ciut wyżej być, ale i tak jestem zadowolony
RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - Wczoraj 01:55:51 Jakieś szybkie dwa strzały z dzisiaj: RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Bob_Harley - Wczoraj 03:36:26 ten gaźnik to coś nie za mocno pochylony? może stąd pewne problemy? |